Info
Ten blog rowerowy prowadzi Goofy601 z miasta Zabrze.Rowerowanie w liczbach:
Na BikeStats jestem od maja 2009. Od tego czasu...
- dystans: 34312.14 km
- w terenie: 2208.10 km
- średnia prędkość: 17.84 km/h
- prędkość maksymalna: 60 km/h
- najdalej: 331 km
więcej
- najwyżej: 1709 m.n.p.m.
Wielki Krywań Fatrzański (SK) więcej
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Dane wyjazdu:
35.60 km
0.00 km teren
01:32 h
23.22 km/h:
Maks. pr.:44.00 km/h
Temperatura:16.0
Podjazdy: m
Rower:DemoTywator
Rozciąganie i Dzień Ojca :)
Poniedziałek, 23 czerwca 2014 · dodano: 24.06.2014 | Komentarze 1
W sobotę porwaliśmy się z Elą na zdobywanie Pilska (1557m.n.p.m). Ambitnie jak na prawie roczna przerwę w turystyce pieszej :P Wycieczka udała się, nie było kłopotów na trasie, natomiast dziś wstałem z nogami sztywnymi jak dwa patyki ;) Co ciekawe w drodze do pracy, gdy tylko wskoczyłem na siodełko jechało się lekko i przyjemnie. Jedynie próby podparcia na światłach kończyły się niebezpiecznym zachwianiem ;) Znaczy pewnie, że wszystkie mięśnie używane na co dzień do jazdy rowerem zniosły górską przeprawę bez najmniejszych protestów, natomiast pozostałe dostały porządny wycisk... Trzeba to jakoś rozruszać. Łącząc przyjemne z pożytecznym, zmieniłem rower i pojechałem odwiedzić Tatę z życzeniami w dniu jego święta.Na Częstochowskiej jakieś poprawki przy kamienicy. Czyżby balkon się odkleił? ;)
Szybka poprawka. No i ten dźwig na Starze... :)© Goofy601
Balkon naprawiony :)© Goofy601
Nie mogłem się powstrzymać przed przejechaniem najrówniejszym zabrzańskim asfaltem ;)
Nic tylko mknąć przed siebie :D© Goofy601
Taki asfalt powinni kłaść na DDR-ach :)© Goofy601
W połowie drogi już odczułem zbawienny wpływ roweru na obolałe nogi.
W domu krótki odpoczynek, pogawędki, micha truskawek ze śmietaną ( :) ) i w drogę z powrotem do Gliwic.
No to Gliwice :)© Goofy601
Terapia okazała się całkiem skuteczna - nic nie boli, kończyny ruszają się ;) Myślę jednak, że dla pewności jutro zabieg można by jeszcze powtórzyć... ;)
P.S.
Zrobiłem też kolejną fotkę znikającej hałdy. Jak któregoś dnia będę jechał i zastanę pusty plac to nie będę sobie wyrzucał, że nic nie zostało utrwalone na matrycy. Póki co krajobraz niemalże australijski...
Hałda w klimacie australijskim... :/© Goofy601
Gliwice-Żerniki-Szałsza-Czekanów-Grzybowice-Mikulczyce-Rokitnica-Wieszowa-Grzybowice-Czekanów-Szałsza-Żerniki-Gliwice
Kategoria 25 - 50km