Info
Ten blog rowerowy prowadzi Goofy601 z miasta Zabrze.Rowerowanie w liczbach:
Na BikeStats jestem od maja 2009. Od tego czasu...
- dystans: 34312.14 km
- w terenie: 2208.10 km
- średnia prędkość: 17.84 km/h
- prędkość maksymalna: 60 km/h
- najdalej: 331 km
więcej
- najwyżej: 1709 m.n.p.m.
Wielki Krywań Fatrzański (SK) więcej
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Dane wyjazdu:
55.10 km
0.00 km teren
02:34 h
21.47 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:15.0
Podjazdy: m
Rower:DemoTywator
Kolejna wyprawa po Jantar ;)
Niedziela, 12 kwietnia 2015 · dodano: 19.04.2015 | Komentarze 0
Pracowitego weekendu ciąg dalszy. Doszedłem jednak do wniosku, że nie będę w stanie dostatecznie skupić się na robocie (wczoraj siedziałem do 23:00) jeśli choć na dwie godzinki nie wyjdę się przewietrzyć.Druga niedziela miesiąca, a więc wyśmienita okazja by znów wybrać się po Jantar. Od czasu ostatniej wizyty w Bytomiu nie bywałem nigdzie na "bursztynowych" poszukiwaniach. Tym bardziej rad z pięknej pogody wyruszyłem skoro świt. Najpierw na sprawdzone Gliwickie "łowisko". Szybko jednak okazało się, że jest już mocno przebrane i ciężko będzie znaleźć tu interesujący okaz.
Doszły mnie jednak słuchy, że w pobliskim grodzie - Mikołowie przypada dziś dzień targowy. Tam też ściągnęli kupcy z całej okolicy, by na rynku zaoferować swoje dobra wszelakie. Postanowiłem i ja spróbować tam szczęścia.
Gościńcem wśród drzew :)© Goofy601
Gród, jak powszechnie wiadomo znajduje się na wzgórzu. Z Gliwic wiedzie do niego prosty gościniec z szerokim poboczem. Nawierzchnia wprawdzie zacna, jednak wielu śmiałków, mężnych i zaprawionych w bojach ma w pamięci ten niekończący się podjazd, który mimo niezbyt imponującego nachylenia, znużył już niejednego kolarza ;) Nic to. Z odsieczą przyszedł mi zachodni podmuch wiatru, który niczym na skrzydłach przeniósł mnie do celu w czasie normalnie nieosiągalnym. Przyjemnie jest podróżować z prędkością 35km/h, pod górę, bez konieczności zatrzymywania się na popas :)
Targ staroci w Mikołowie© Goofy601
Najlepsze miejscówki przy fontannie ;)© Goofy601
Na targu w Mikołowie zawitałem po raz pierwszy. Mimo, iż rozmiarem swym jest bez porównania mniejszy niż comiesięczne "święto antyków" w Bytomiu, posiada swój specyficzny urok. Odpowiedni klimat tworzy zabytkowa zabudowa rynku z fontanną pośrodku :)
Jako że czas mnie naglił, zrobiłem małe rozpoznanie kupieckich zasobów. Gdy już myślałem, że wyprawa zakończy się fiaskiem, przy jednym z ostatnich stoisk znalazłam w końcu to po co przyjechałem. Ciekawy okaz, w rzadkiej plastikowej oprawie. Przy bliższym przyjrzeniu się jeszcze ciekawszy, niż się na pierwszy rzut oka wydawało. Do tego cena, jaką zaproponował Pan była co najmniej zachęcająca... ;) Tym sposobem kolejny Jantar trafił do mojego skarbca.
Pozostało tylko bezpiecznie dowieźć zdobycz z powrotem do Gliwic. Zadanie pozornie proste, bo przecież zjeżdżałem ze wzgórza. Trasa w tą stronę należy zresztą do moich ulubionych, ze względu na możliwość praktycznie bezkarnego rozpędzania się z górki aż do samych Przyszowic. Nie tym razem. Cała droga powrotna upłynęła pod znakiem nieustannej walki o utrzymanie przyzwoitej prędkości ( takiej z dwójką na początku ;) ).
Dzisiejszy łup ;)© Goofy601
Za to pogoda wyśmienita i mimo zmęczenia zadowolenie z wyjazdu ogromne. Teraz to mogę pracować choćby i do późnego wieczora.
P.S. Wykrakałem... :P
Kategoria 50 - 75km