Info
Ten blog rowerowy prowadzi Goofy601 z miasta Zabrze.Rowerowanie w liczbach:
Na BikeStats jestem od maja 2009. Od tego czasu...
- dystans: 34312.14 km
- w terenie: 2208.10 km
- średnia prędkość: 17.84 km/h
- prędkość maksymalna: 60 km/h
- najdalej: 331 km
więcej
- najwyżej: 1709 m.n.p.m.
Wielki Krywań Fatrzański (SK) więcej
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Dane wyjazdu:
28.00 km
0.50 km teren
01:24 h
20.00 km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:10.0
Podjazdy: m
Rower:Grand Adventure-S
Dzień kobiet :P
Wtorek, 8 marca 2016 · dodano: 09.03.2016 | Komentarze 4
Z okazji ładnej pogody postanowiłem zrobić Grandowi dzień kobiet ( a co, niech ma ;) ) i zabrać go na przejażdżkę. Doskonałym pretekstem był odbiór auta od mechanika. 10 stopni na plusie zachęcało do zajrzenia w nieodwiedzane dawno okolice i przy okazji oderwania się na chwilę od trasy dom-praca, praca-dom...Na początek wizytacja DTŚki (trudno ją ominąć, bo przecina miasto na pół :P ) Już pod koniec miesiąca ma nastąpić uroczyste otwarcie ostatniego odcinka. Po ok 30-tu latach kompletna trasa z Gliwic do Katowic będzie gotowa :)
Tunel już prawie gotowy© Goofy601
By uniknąć wzmożonego ruchu ulicznego a także łapnąć trochę z powoli budzącej się wiosny kluczyłem "tropem węża" wokół DK 78. Gdy już nie miałem wyjścia i musiałem przejechać nią kawałek trafił mi się... traktor jadący na wstecznym. Ot egzotyka ;)
Traktor na DK... dla ułatwienia na wstecznym ;)© Goofy601
Gdy już byłem prawie na miejscu i tocząc się z górki podziwiałem repciańskie krajobrazy, na ambicję postanowił mi wjechać lokalny "kolarz"... ewidentnie na elektrycznym dopingu ;)
Doping elektryczny - powinni tego zabronić ;)© Goofy601
Po sprawnym dotarciu do celu, Grand wylądował w bagażniku, skąd trafił na piwniczny blat operacyjny, gdzie do godziny 23:00 był poddawany zabiegom pielęgnująco-konserwującym przed nadchodzącym sezonem. Taka odnowa biologiczna na koniec dnia :P
A tak serio pisząc, to wszystkim Paniom tu zaglądającym, chciałbym życzyć wszystkiego najlepszego z okazji ich święta, oraz za samorządem studenckim Wydziału Elektrycznego...
Właśnie :)© Goofy601
Gliwice-Żerniki-Szałsza-Czekanów-Grzybowice-Wieszowa-Górniki-Stolarzowicz-Repty-Tarnowskie Góry
Kategoria 25 - 50km
Komentarze
mors | 21:27 piątek, 11 marca 2016 | linkuj
Po 2 km to raczej ciężko się rozkręcić, zwłaszcza w starszym wieku. ;>
Mnie kiedyś wyprzedziła kobieta w "średnim wieku", z zakupami, na podjeździe na... Gubałówkę :D oczywiście na elektryku, ale w pierwszej chwili dostałem zawału. ;p
Goofy, coś mnie się widzi, że Ty jednak kiedyś wyprzedzisz mojego Granda a to z tego względu, że mój po którejś Zimie w końcu się rozpadnie... :( a Twój będzie śmigał tyle, ile Tobie zdrowie pozwoli. ;]
Mnie kiedyś wyprzedziła kobieta w "średnim wieku", z zakupami, na podjeździe na... Gubałówkę :D oczywiście na elektryku, ale w pierwszej chwili dostałem zawału. ;p
Goofy, coś mnie się widzi, że Ty jednak kiedyś wyprzedzisz mojego Granda a to z tego względu, że mój po którejś Zimie w końcu się rozpadnie... :( a Twój będzie śmigał tyle, ile Tobie zdrowie pozwoli. ;]
barklu | 19:57 piątek, 11 marca 2016 | linkuj
Mnie chodziło raczej o wschodnią obwodnicę Łodzi która odciąży miasto od tranzytu. Pierwsze wiadukty pod Piotrkowem stanęły chyba przed olimpiadą w Moskwie i tak sobie niszczały, aż przy obecnej budowie musieli je zburzyć i stawiać od nowa. A1 z Pyrzowic do Łodzi chyba jeszcze długo nie będzie - swoją drogą nie jest tam aż tak tragicznie (tzn. lepiej niż na większości starych krajówek), tylko trochę ograniczeń do 70, w zasadzie jedynym generatorem korków jest Częstochowa, a jej obwodnica jest w planach na najbliższe lata.
barklu | 19:41 czwartek, 10 marca 2016 | linkuj
Czasem lokalsi potrafią zawstydzić nawet bez silniczka, na starym składaku czy innej ukrainie pod górkę. Ja to tłumaczę tak, że jak się jedzie 2km, to można cisnąć ;) A 30 lat oczekiwania na drogę to wbrew pozorom wcale nie jest rekord, Łódź na A1 czeka dłużej.
Komentuj