Info
Ten blog rowerowy prowadzi Goofy601 z miasta Zabrze.Rowerowanie w liczbach:
Na BikeStats jestem od maja 2009. Od tego czasu...
- dystans: 34312.14 km
- w terenie: 2208.10 km
- średnia prędkość: 17.84 km/h
- prędkość maksymalna: 60 km/h
- najdalej: 331 km
więcej
- najwyżej: 1709 m.n.p.m.
Wielki Krywań Fatrzański (SK) więcej
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Dane wyjazdu:
13.60 km
1.20 km teren
01:15 h
10.88 km/h:
Maks. pr.:22.00 km/h
Temperatura:-6.0
Podjazdy: m
Mroźno,ale wreszcie na rower :)
Niedziela, 24 stycznia 2010 · dodano: 24.01.2010 | Komentarze 2
Ostatnim razem nabawiłem się kataru, więc miałem małą przerwę. Miałem jechać już w piątek na Bytomską Masę Krytyczną, ale temperatura okazała się nie do przeskoczenia ;) To już chyba tradycja Bytomskich mas zimowych, że mróz sięga powyżej dziesiątki :P Chyba pozostanie czekać na jakąś wiosenną.Dziś jednak stwierdziłem, że dość już tego siedzenia w domu i pora się przewietrzyć. Wybrałem się w okolicach 12-13 bo wtedy jest w miarę ciepło:P Ubrany na cebulkę ruszyłem pokręcić się trochę po okolicy. Mimo mrozu pogoda była dziś na prawdę ładna, a jedyną uciążliwością był dość mocny zimny wiatr. Najpierw pojeździłem trochę po terenie Śląskiego Uniwersytetu Medycznego ( dawniej Akademii ;) ) Zabytkowa zabudowa ciekawie wygląda o tej porze roku.
Piękna pogoda na rowerowanie :)© Goofy601
Następnie udałem się do Rokitnicy pojeździć trochę po zamarzniętych osiedlowych uliczkach. W niektórych miejscach tworzą się idealnie wyślizgane lodowe koleiny. Jazda rowerem po czymś takim dostarcza niesamowitych wrażeń. Momentami czułem się jakbym wrócił do dzieciństwa i rowerka z bocznymi kółkami :P Jedziesz sobie spokojnie po takiej koleinie, aż nagle orientujesz się że pomimo pedałowania rower stoi w miejscu :P Coraz bardziej lubię jeździć zimą :)
Całkiem przypadkiem trafiłem na ulicę Andersa, gdzie w ubiegłym tygodniu w jednej z kamienic miała miejsce eksplozja gazu...Nie powiem, przygnębiające wrażenie, zwłaszcza jak się pomyśli o ludziach którzy zostali bez dachu nad głową.. i to w taki mróz :/...
Dom w Rokitnicy po wybuchu gazu...© Goofy601
Skutki ekplozji gazu...© Goofy601
Po tej chwili refleksji pojechałem dalej, na cegielnię podziwiać zimowy krajobraz. Dokulałem się jakoś wydeptaną ścieżką nad jeziorko, odpoczywam, delektuję się widokiem, cisza, spokój, wokół żywego ducha... Aż tu nagle z pobliskich ogródków działkowych wychodzi facet z siekierą...już się zastanawiałem którędy uciekać ;) Na szczęście okazał się nie pałać rządzą mordu, tylko spokojnie udał się ciosać przeręble w jeziorze :P Porobiłem kilka zdjęć i ruszyłem dalej.
Nie ma to jak "jazda w terenie" :P© Goofy601
Najbezpieczniej po udeptanym.. :P© Goofy601
Szosą 78, Górniki, Przyjemna, rzut oka jak idzie budowa autostrady i dalej przez pola :) Po drodze zauważyłem coś co już jakiś czas temu sprawdzałem na "magicznej mapie" - jeden z bunkrów Niemieckiej Pozycji Górnośląskiej. Dotąd wiedziałem jedynie mniej więcej gdzie jest, i planowałem sprawdzić do dokładnie na wiosnę gdy śniegi stopnieją, ale jeszcze nie wyrosną zasłaniające wszystko krzaczory ;) Dziś jednak ukazał się moim oczom - pokryty śniegiem ale widoczny z daleka :D
Zimowe klimaty :)© Goofy601
A gdzieś w oddali... :)© Goofy601
Rokitnica-Wieszowa-Górniki-Stolarzowice-Helenka-Rokitnica
Kategoria 0 - 25km, Białe szaleństwo :)