Info
Ten blog rowerowy prowadzi Goofy601 z miasta Zabrze.Rowerowanie w liczbach:
Na BikeStats jestem od maja 2009. Od tego czasu...
- dystans: 34312.14 km
- w terenie: 2208.10 km
- średnia prędkość: 17.84 km/h
- prędkość maksymalna: 60 km/h
- najdalej: 331 km
więcej
- najwyżej: 1709 m.n.p.m.
Wielki Krywań Fatrzański (SK) więcej
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Dane wyjazdu:
37.60 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:26.00 km/h
Temperatura:11.0
Podjazdy: m
IX Bytomska Masa Krytyczna
Piątek, 19 marca 2010 · dodano: 21.03.2010 | Komentarze 8
Nareszcie udało się dotrzeć na Masę :) Podejmując wyzwanie Kajmana postanowiłem jechać Zimówką. Szybki przegląd, smarowanie i z godzinnym wyprzedzeniem ruszam w kierunku Bytomia. Już w Rokitnicy mijam Kosmę100. Utknęła w korku ( samochodem ). Machamy sobie i ruszam dalej pod górkę. Jedzie się wyjątkowo dobrze, pogoda wyśmienita, ciepło :).W drodze do Bytomia :)© Goofy601
Na bytomski rynek docieram już po 45 minutach. Jest już całkiem sporo rowerzystów z różnych zakątków Śląska. Powitania, pogaduchy. Robię trochę zdjęć.
Zebrało się całkiem sporo Bikestatowiczów i Bikestatowiczek.( Kosma100, Młynarz, Asica, djk71, fredziomf, daro24 no i organizatorzy ROWEREK i Dynio ) część z nich miałem okazję pierwszy raz poznać na żywo :)
Rowerzyści wszystkich Mas łączcie się :)© Goofy601
Rowerzystów przybywało coraz więcej, pojawiła się też telewizja. Masa ruszyła na trasę okrążając rynek. Kolumnę zabezpieczał ambulans i nieoznakowany radiowóz :)
Ekipa Bytomskiej Masy Krytycznej© Goofy601
Po mieście jeździło się super. Zdjęcia, rozmowy, miła atmosfera :)
Kosma100 i odblaskowy fredziomf :)© Goofy601
Rowerzyści na lewym pasie :P© Goofy601
Kondycja o dziwo dopisywała, zimówka spisywała się bez zarzutu... do czasu wpadnięcia w dziurę na torach na jednej z ulic. Podbite koło obluzowało łańcuch, który z kolei oderwał osłonę, która uniemożliwiła pedałowanie. Szybki zjazd na chodnik i próba naprawy. Udaje się jakoś odgiąć osłonę i zawiesić na ramie. Łańcuch nie jest zerwany więc można jechać dalej. Niestety kolumna już odjechała. Całe szczęście fredziomf zorientował się że mam awarię i poczekał ze mną, a potem prowadził uliczkami Bytomia na których sam pewnie bym się zgubił ;)Dzięki raz jeszcze za pomoc. Normalnie nie traktuję roweru butem, to był wyjątkowy przypadek :P Zaczynamy gonić Masę próbując skrótów różnymi uliczkami. Chwilę później na kolejnej dziurze spada łańcuch... Z gonienia nici, kierujemy się na rynek, gdzie ekipa już odpoczywa popijając herbatkę :) Odkręcam powyginaną osłonę i rozpoczynam poszukiwania klucza 15 by naciągnąć za luźny łańcuch. W międzyczasie rozmowy, żarty, bikestatowe zdjęcie i pożegnania :)Ekipa dzieli się na dwie części. Przed powrotem jedziemy jeszcze zobaczyć nowy sklep Romana :) Robi wrażenie - duuży i dobrze wyposażony :) Dostaję tak długo oczekiwaną piętnastkę i reperuję tylne koło. Potem jeszcze trochę zwiedzania i powrót.
Nowy duuuży sklep RB Rowerek :)© Goofy601
I tu dają o sobie znać trudy dzisiejszego wyjazdu. Jedziemy fajną ekipą w kierunku Helenki ja się czuję coraz gorzej... Na liczniku już ponad 25 km, a do domu daleko. Jednak takie wyczyny na przepustce ze szpitala chyba nie są dobrym pomysłem. Z racji że nie wiem czy dam radę bezpiecznie dojechać do celu, postanawiam nie ryzykować i zadzwonić po transport. Z żalem żegnam się z ekipą i zostają na stacji BP. Okazuje się jednak, że Tata nie ma jak po mnie przyjechać. Ratuję się więc ciepłym posiłkiem na stacji. Odpoczywam chwilę i o dziwo, mam siłę jechać dalej :) Ruszam więc ostrożnie w kierunku domu. Spokojnym tempem docieram do Miechowic, gdzie udaje mi się zgubić :P Na szczęście czuję się nieco lepiej i wkrótce odnajduję drogę :) Do domu dojeżdżam koło 21.30 z dystansem 37,6km. :P Najdłuższy dystans tego roku i do tego na zimówce :) Czuję się umęczony, ale szczęśliwy :)
Dzięki Wam wszystkim za super klimat na i po masie :) Miło było Was poznać na żywo, a tych których już poznałem, spotkać ponownie :)
P.S. Pytanie tylko czemu Kajman nie dotarł ;)
WIĘCEJ ZDJĘĆ :)
Rokitnica-Miechowice-Karb-Bytom-MASA-Bytom-Karb-Miechowice-Rokitnica
Kategoria Masa Krytyczna, 25 - 50km
Komentarze
djk71 | 22:00 poniedziałek, 22 marca 2010 | linkuj
Teraz mam wyrzuty, że nie zaczekaliśmy, aż zadzwonisz...
kuguar | 17:12 poniedziałek, 22 marca 2010 | linkuj
Masa pełna przygód:) Dobrze, że udało Ci się cało dojechać mimo tych wszystkich przeciwności! A Zimówka prezentowała się rewelacynie!!!! Pozdrower!
Kajman | 07:46 poniedziałek, 22 marca 2010 | linkuj
Kurcze, niezmiernie marzyłem, żeby być i zobaczyć najlepszy rower na BS. Niestety, jak to czasami bywa praca krzyżuje plany:((( Pewnie jeszcze kiedyś go zobaczę a może nawet dasz mi się kawałek przejechać:)?
Rychu | 23:07 niedziela, 21 marca 2010 | linkuj
Nie wiedziałem że miałeś aż tyle przygód na IX BMK. Cieszę się że jest wszystko dobrze i dojechałeś do domu bezpiecznie i cało.
Móc ujrzeć Twoją zimówkę na żywo - bezcenne! Kto nie widział niech żałuje (:
Móc ujrzeć Twoją zimówkę na żywo - bezcenne! Kto nie widział niech żałuje (:
fredziomf | 15:44 niedziela, 21 marca 2010 | linkuj
aaa już wiem, koniec Parku w Bytomiu, przy przejściu dla pieszych. Looknij sobie, jesteś na okładce, na stronach miasta. Tutaj
fredziomf | 15:35 niedziela, 21 marca 2010 | linkuj
W którym miejscu zrobiłeś tą fotkę ze mną?, w ogóle nie mam pojęcia gdzie to jest.
Komentuj