Info
Ten blog rowerowy prowadzi Goofy601 z miasta Zabrze.Rowerowanie w liczbach:
Na BikeStats jestem od maja 2009. Od tego czasu...
- dystans: 34312.14 km
- w terenie: 2208.10 km
- średnia prędkość: 17.84 km/h
- prędkość maksymalna: 60 km/h
- najdalej: 331 km
więcej
- najwyżej: 1709 m.n.p.m.
Wielki Krywań Fatrzański (SK) więcej
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Dane wyjazdu:
12.20 km
2.20 km teren
00:40 h
18.30 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:13.0
Podjazdy:110 m
Rower:Grand Adventure-S
Uwaga głębokie wykopy ;)
Środa, 6 kwietnia 2011 · dodano: 07.04.2011 | Komentarze 8
Do domu po pracy i angielskim zwlokłem się koło 20. Uwielbiam komunikację publiczną, zwłaszcza gdy funduje mi godzinny spacer po mieście w oczekiwaniu na kolejny autobus ;)Wieczór jednak kusił sprzyjającymi warunkami, więc po prostu musiałem się na chwilę przewietrzyć.
Ruszyłem w stronę Mikulczyc. Na ścieżce rowerowej na wylocie z Rokitnicy już miałem tradycyjnie rozpędzić się z górki, zapalam światła i w ciemności pokazuje się TO...
Hmm, ciekawe... ;)© Goofy601
Gdybym, jak wielu rowerzystów czy chociażby wieczorni biegacze ścieżkowi, nie miał lampek, najpewniej bym tych drobnych utrudnień nie zauważył. Mogło by to się skończyć dość nieprzyjemnie :/
A to dopiero wykop ;)© Goofy601
Zapaliłem lampkę trochę mocniej i oczom mym ukazał się taki oto obrazek...
Ogólny widoczek.© Goofy601
Cóż, nie nacieszyliśmy się długo fajną ścieżką rowerową. Ale to niestety w naszym kraju dość powszechne – zrobić dobrą drogę, z podkładem, drenażem itd, po czym zaraz pruć to wszystko bo trzeba jakąś rurę położyć pod spodem ;)
Jak już to zasypią to ciekawe jak będzie się zachowywać kostka. O rondzie które pojawi się na środku ścieżki wolę nawet nie myśleć ;)
No ale nie po to się człowiek wybiera wieczorem na rower by się dołować. Reszta przejażdżki upłynęła spokojnie i bez zakłóceń. Ruch znikomy, powietrze przejrzyste, nawet wiatr nie przeszkadzał.:) Powrót z Grzybowic ulicą Traktorzystów, gdzie po raz kolejny spotkałem zająca ;) Niestety bateria w aparacie padła więc nie dało rady go uwiecznić. Szybki Krakowską i na tym zakończyłem wietrzenie na dziś :)
Rokitnica-Mikulczyce-Grzybowice-Rokitnica
Kategoria 0 - 25km
Komentarze
razor84 | 11:33 piątek, 8 kwietnia 2011 | linkuj
jechalem ta sciezka 2 razy za dnia :)
ciesz sie, ze mogles przejechac,
ja na swojej drodze spotkalem mase kostek, robotnikow i koparke
przejechalem jak traktor... polem ;>
ciesz sie, ze mogles przejechac,
ja na swojej drodze spotkalem mase kostek, robotnikow i koparke
przejechalem jak traktor... polem ;>
Serafin | 06:40 piątek, 8 kwietnia 2011 | linkuj
I to takie nieoświetlone tam jest? Qrcze, była sobie fajna ścieżka...
Kajman | 20:36 czwartek, 7 kwietnia 2011 | linkuj
Ostatnio jechałem ścieżką zrobioną z kostki. Fajny dźwięk wydawała, trochę podobny do stukotu pociągu:(
Dynio | 20:30 czwartek, 7 kwietnia 2011 | linkuj
ja jutro będę jechał i to większą ekipą trzeba uważać, dzięki Piotruś za przetarcie szlaku :)
kosma100 | 20:19 czwartek, 7 kwietnia 2011 | linkuj
Whaw...
Dobrze, że ja tamtędy nie jechałam (a zdarza mi się to).
Bo jestem ślepa i mogłabym trafić...
Pozdrawiam
Dobrze, że ja tamtędy nie jechałam (a zdarza mi się to).
Bo jestem ślepa i mogłabym trafić...
Pozdrawiam
Autochton | 20:10 czwartek, 7 kwietnia 2011 | linkuj
No i po to się lampki ma w rowerze :] Jak dobrze przygotują podłoże i po ludzku wszystko ułożą to powinna się ścieżka dobrze trzymać, ale wątpię żeby wróciła do pierwotnego stanu znając naszych fachowców... I na miłość boską czemu zawsze z tej kostki dłubią te drogi rowerowe....
Komentuj