Info
Ten blog rowerowy prowadzi Goofy601 z miasta Zabrze.Rowerowanie w liczbach:
Na BikeStats jestem od maja 2009. Od tego czasu...
- dystans: 34312.14 km
- w terenie: 2208.10 km
- średnia prędkość: 17.84 km/h
- prędkość maksymalna: 60 km/h
- najdalej: 331 km
więcej
- najwyżej: 1709 m.n.p.m.
Wielki Krywań Fatrzański (SK) więcej
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Dane wyjazdu:
26.70 km
3.40 km teren
02:08 h
12.52 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:18.0
Podjazdy:386 m
Rower:Grand Adventure-S
Matyska między posiłkami ;)
Niedziela, 26 czerwca 2011 · dodano: 27.06.2011 | Komentarze 2
Wczoraj odpoczywaliśmy. Eli należała się chwila wytchnienia po przejechaniu życiowego dystansu. Poza tym deszcz postanowił sobie troszeczkę popadać, więc i tak pewnie daleko byśmy nie ujechali.Dziś dzięki uprzejmości Łukasza i Dory (dziękuję za użyczenie miejsca w bagażniku :) ) mogliśmy sobie pozwolić na małą wycieczkę przed obiadem.
W pierwszej kolejności skierowaliśmy się nad Sołę by przy pomocy szmatki, szczoteczki do zębów i odrobiny cierpliwości doprowadzić nasze rowery do jako takiego wyglądu ;)
Wielkie mycie ;)© Goofy601
Znów czysty :)© Goofy601
Jak wiadomo górskie błoto najlepiej zmywa się górską wodą, więc mycie nie zabrało nam dużo czasu. Lżejsi o dobrych kilka kilogramów ruszyliśmy w stronę Cięciny z nadzieją by chociaż zajrzeć do kościoła św. Katarzyny. Niestety pomimo niedzieli nadal był zamknięty :/
Obraliśmy zatem inny cel będący w zasięgu naszych możliwości czasowych – Matyskę. Całkiem spora górka (609 mnpm) między Przybędzą a Radziechowami, z wielkim milenijnym krzyżem na szczycie oraz ciekawą interpretacją drogi krzyżowej – Golgotą Beskidów, którą mieliśmy nadzieję obejrzeć.
Wybraliśmy podjazd od strony Przybędzy. Dość stromy ale za to po nowym równiutkim asfalcie. Im dalej w górę tym ładniejszy roztaczał się widok na nasze ulubione pasmo Romanki-Rysianki-Lipowskiej. Końcowy etap podjazdu, a raczej właściwy szlak na Matyskę to już niestety betonowe płyty z dziurką. Nie ma rady, trzeba prowadzić.
Po płytach do góry...© Goofy601
Przed nami Matyska.© Goofy601
Dalej płytami, tylko trochę nowszymi dotarliśmy pod X stację. Muszę przyznać, że rzeźby robią wrażenie. Ciekawie tez komponują się z otaczającym krajobrazem. A widać stąd całkiem sporo :)
Pasmo Romanki w chmurach.© Goofy601
Droga na Matyskę© Goofy601
W sumie obejrzeliśmy ostatnie 5 stacji. Pozostałe znajdują się wzdłuż podjazdu od strony Radziechów. Zostawiliśmy sobie tą opcję na następny raz.
Golgota Beskidów - stacja X© Goofy601
Golgota Beskidów - stacja XI© Goofy601
Golgota Beskidów - stacja XII© Goofy601
Postać w kapturze.© Goofy601
Widok w kierunku Żywca.© Goofy601
Tablica pod krzyżem milenijnym.© Goofy601
Anioł z wuwuzelą? ;)© Goofy601
Spory wiatr przyciągnął tu też miłośników szybowania na paralotni
A może by trochę polatać? ;)© Goofy601
Na szczycie :)© Goofy601
Widok ze szczytu można kontemplować bardzo długo, zwłaszcza przy dobrej pogodzie. Teraz jednak chmury znad Romanki zdawały się przemieszczać w naszym kierunku. Zegarek też sugerował, że pora już wracać. Jeszcze tylko kilka zdjęć, techniczny zjazd w dół po płytach i już mogliśmy się delektować swobodną utratą wysokości z perspektywy rowerowego siodełka :) I tak aż do samej Cięciny – równo i szybko :) Dalej wzdłuż Soły przez Węgierską Górkę do Ciśca.
Demon Prędkości :D© Goofy601
Trakt Cesarski (potocznie Cesarka :) )© Goofy601
Smaczny obiad i pakowanie dobytku do auta. Miało być bezproblemowo, a skończyło się rozkręceniem roweru na części ;) Ale się zmieścił. Pierwszy raz wykręciłem siodełko i poluzowałem mostek :P
W Rokitnicy ponowny montaż zestawu „zrób to sam” i triumfalny powrót ostatnie kilkaset metrów na kołach. Jakoś nie wyobrażałem sobie powrotu z ramą pod pachą ;)
Tym sposobem zakończył się kolejny aktywnie i rowerowo spędzony weekend. Kiedy następny? :)
Cisiec-Węgierska Górka-Cięcina-Przybędza-Matyska(609 mnpm)-Przybędza-Cięcina-Węgierska Górka-Cisiec-auto:P-Rokitnica
Komentarze
Roweroholik | 20:51 wtorek, 5 lipca 2011 | linkuj
Boże, to Wasze rowery mają zęby, że je szczoteczkami myjecie?
Komentuj