Info
Ten blog rowerowy prowadzi Goofy601 z miasta Zabrze.Rowerowanie w liczbach:
Na BikeStats jestem od maja 2009. Od tego czasu...
- dystans: 34312.14 km
- w terenie: 2208.10 km
- średnia prędkość: 17.84 km/h
- prędkość maksymalna: 60 km/h
- najdalej: 331 km
więcej
- najwyżej: 1709 m.n.p.m.
Wielki Krywań Fatrzański (SK) więcej
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Dane wyjazdu:
48.40 km
2.00 km teren
03:11 h
15.20 km/h:
Maks. pr.:43.00 km/h
Temperatura:13.0
Podjazdy:397 m
Rower:Grand Adventure-S
14 Zabrzańska Masa Krytyczna + ognicho :)
Piątek, 9 września 2011 · dodano: 10.09.2011 | Komentarze 0
Chciałem się wybrać do pracy rowerem, ale pogoda sprawiła mi psikusa - o 6 rano deszcz zlał dokładnie wszystko, po czym przestało padać. Całe szczęście nie przeszkodziło mi to w dotarciu po południu na masę do Zabrza :)Gdy dotarłem na pl. Wolności pogoda wydawała się niepewna, ale stopniowo robiło się coraz ładniej. Rowerzystów też przybyło całkiem sporo. 97 wg moich obliczeń. Oczywiście masa była wyśmienitą okazją do pogadania ze znajomymi :)
14 Zabrzańska Masa Krytyczna© Goofy601
Tradycyjny przejazd przez rondo.© Goofy601
Po spokojnym, zabezpieczonym przez policję przejeździe przyszedł czas na tradycyjne ognicho. Tym razem zaklepałem sobie specjalnie wolny wieczór :)
Najpierw do sklepu po zapas kiełbasy.
Pora zaopatrzyć się na ognisko :)© Goofy601
Najazd na sklep ;)© Goofy601
Potem szybki dojazd na hałdę w całkowitych ciemnościach (rozświetlanych Bocialarką ;))
W tych samych ciemnościach przyszło nam potem szukać drewna. Swoją drogą ciekawa sprawa czego człowiek nie zrobi by zjeść pyszną kiełbaskę w dobrym towarzystwie. Kilkanaście osób zbierających patyczki w środku nocy, w lesie, na bądź co bądź nieznanej hałdzie to na prawdę rzadki widok ;)
Ale warto się trochę pomęczyć by potem do późnych godzin nocnych biesiadować przy ognisku :)
Ogniskowe posiedzenie na hałdzie :)© Goofy601
Wieczorne rowerzystów rozmowy ;)© Goofy601
Ognicho.© Goofy601
Ognicho 2© Goofy601
Jakoś przed 23 zebraliśmy się większą ekipą w kierunku Mikulczyc. Po odprowadzeniu Piernika pojechaliśmy z Jankiem i Serafinem w kierunku przejazdu kolejowego za którym urządziliśmy mały postój na konwersację. Przeciągnęło się do północy ;)
Zostałem namówiony na niedzielny wyjazd na Górę Św. Anny. Szykuje się niezłe wyzwanie, ale pogoda ma nam sprzyjać :) Teraz tylko pytanie czy się wyrobię z jutrzejszym remontem.
Rokitnica-Mikulczyce-Zabrze Centrum - MASA- Sośnica-ognicho-Zabrze Centrum-Mikulczyce-Rokitnica
Kategoria 25 - 50km, Masa Krytyczna