Info
Ten blog rowerowy prowadzi Goofy601 z miasta Zabrze.Rowerowanie w liczbach:
Na BikeStats jestem od maja 2009. Od tego czasu...
- dystans: 34312.14 km
- w terenie: 2208.10 km
- średnia prędkość: 17.84 km/h
- prędkość maksymalna: 60 km/h
- najdalej: 331 km
więcej
- najwyżej: 1709 m.n.p.m.
Wielki Krywań Fatrzański (SK) więcej
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Dane wyjazdu:
27.70 km
0.80 km teren
01:37 h
17.13 km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:4.0
Podjazdy: m
Rower:Grand Adventure-S
Nowy sezon czas zacząć... od rozgrzewki :)
Sobota, 7 stycznia 2012 · dodano: 07.01.2012 | Komentarze 2
Rok 2012 uraczył nas bardzo ciepłym początkiem stycznia. Trzydniowy długi weekend zapowiadał się bardzo rowerowo. Niestety piątkowy deszcz zmusił mnie do dezercji z Gliwickiej Masy Krytycznej . Kolejna opuszczona masa, hmm trzeba będzie coś z tym zrobić. Na pocieszenie pozostaje niedzielna Świąteczna Masa Krytyczna na którą mam nadzieję uda mi się zdążyć, a na którą niestety również zapowiadają deszcz. :/Dziś po południu nastąpiła przerwa w weekendowych opadach a nawet pojawiły się słoneczne przebłyski. Dzień krótki czasu mało, szybka decyzja – mycie auta czy rowerowa rozgrzewka. Wybrałem rower – auto i tak się zaraz znów ubrudzi ;)
Ponieważ ostatnio prowadzę bardzo siedzący tryb życia ( i nie mam tu na myśli siedzenia na siodełku ;) ), postanowiłem nie porywać się na jakieś większe dystanse, by nie dać sobie w kość przed jutrem. Rowerówką na pętlę. Tu pojawił się nowy przejazd rowerowy. Nareszcie :)
Dalej przez OMG do Biskupic. Jadąc główną drogą podziwiam zabytkowe kamienice i jak zwykle zastanawiam się jakby mogły wyglądać gdyby ktoś o nie zadbał, oczyścił, wyremontował... O stojący przy drodze pomnik Józefa Lompy ktoś się już zatroszczył i zaopatrzył go w ciepłą czapeczkę. Wprawdzie zima w tym roku łagodna, ale liczą się intencje. ;)
W zimie pomniki też marzną ;)© Goofy601
Błąkam się jeszcze trochę po Biskupicach zaglądając w różne zakamarki. Pora już jednak wracać, bo licznik zbliża się do 20km, a miała być dziś tylko rozgrzewka ;)
Bo rynna była z metalu... ;)© Goofy601
Wracam odkrytym w ubiegłym roku skrótem na Mikulczyce. Nadkładam jeszcze trochę drogi by zobaczyć jak się sprawy mają przy kopalni. Tu prace rozbiórkowe jakby zupełnie ustały. To dobrze, ale generalnie większość pokopalnianej zabudowy od strony ulicy prezentuje się z roku na rok coraz gorzej :/ Z pomostu łączącego szyb z sortownią nie pozostało już prawie nic, z budynków leci tynk i dachówki.
Położone nieco dalej od ulicy stara łaźnia i kompresorownia prezentują się znacznie lepiej, ale to pewnie dlatego, że są w dalszym ciągu użytkowane.
Zabytkowy komin na terenie dawnej kopalni Mikulczyce.© Goofy601
Czubek komina - kiedyś to się ludziom chciało :)© Goofy601
Przykopalniane osiedle.© Goofy601
Korzystając z ładnej pogody porobiłem zdjęcia i zebrałem się w drogę powrotną. Pod dom dojechałem z dystansem nieco większym niż uprzednio zakładałem, ale całkiem przyzwoitym jak na rozgrzewkę :)
Rokitnica-OMG-Biskupice-Mikulczyce-Rokitnica
Kategoria 25 - 50km