Info
Ten blog rowerowy prowadzi Goofy601 z miasta Zabrze.Rowerowanie w liczbach:
Na BikeStats jestem od maja 2009. Od tego czasu...
- dystans: 34312.14 km
- w terenie: 2208.10 km
- średnia prędkość: 17.84 km/h
- prędkość maksymalna: 60 km/h
- najdalej: 331 km
więcej
- najwyżej: 1709 m.n.p.m.
Wielki Krywań Fatrzański (SK) więcej
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Dane wyjazdu:
27.70 km
5.10 km teren
01:30 h
18.47 km/h:
Maks. pr.:36.00 km/h
Temperatura:11.0
Podjazdy: m
Rower:Grand Adventure-S
Test trasy pracowej i autostrada :)
Wtorek, 15 maja 2012 · dodano: 25.05.2012 | Komentarze 1
No to kolejne wieczorne rowerowanie :) Tym razem zebrałem się przetestować trasę letnią do pracy, bo wypadało by już zacząć jeździć. Las okazał się przejezdny, a oddanie do użytku autostrady i brak ciężkiego sprzętu wyraźnie mu służy. Zbytnich szaleństw nie było, bo przedni błotnik nadal odpadnięty. Materiał na nowy uchwyt już zakupiłem, pozostaje znaleźć chwilę czasu na zabawę szlifierką ;) Nowy łańcuch przyjął się nadzwyczaj dobrze mimo zmaltretowanej spinki SRAMa rozpinanej już chyba czwarty raz. Miejmy nadzieje, że będzie służyć dobrze do czasu następnej wymiany.W Szałszy porozmyślałem trochę na autostradowym wiadukcie, i wio dalej w kierunku Ziemięcic. Równy asfalt, jechało się super. W Świętoszowicach sporo płotów obwieszonych transparentami "Stop terenom przemysłowym". Ciekawe jaki będzie finał tej akcji. Osobiście byłbym za pozostawieniem świętoszowickiego krajobrazu w takim stanie w jakim jest obecnie. Wystarczy, że przecięli wieś na pół autostradą. Budowa gigantycznego centrum logistycznego na pewno nie poprawi jakości bytowania mieszkańców, natomiast na pewno zakłóci "sielankowość" tego miejsca. Z punktu widzenia rowerzysty zwiększenie ruchu tirów też nie wygląda różowo...
Gdy ściemniło się trochę bardziej dotarłem do Grzybowic, gdzie skusiła mnie polna droga wzdłuż autostrady. Wspinaczka na nasyp i już mogłem przejechać po nowym moście, który dotąd oglądałem tylko z dołu ;) Dalej znaną już drogą techniczną. Znaną, ale nie w ciemności ;) Łańcuch nałapał sporą porcję autostradowego pyłu, podobnie jak cały pozbawiony przedniego błotnika rower. Cieszy fakt, że na tym odcinku już praktycznie zakończono budowę. Nie spotkałem więc żadnych tablic zakazu wstępu i nie zatrzymał mnie żaden patrol ochrony. Tak swoją drogą to ciekawe, ile koparek można wywieźć w małym plecaczku rowerowym skoro się tak zwykle czepiają? ;))
Gdy już dotarłem do Wieszowy mało było mi jeszcze tego jeżdżenia, więc domknąłem pętlę przez Górniki i Stolarzowice :P
Rokitnica-Mikulczyce-Szałsza-Ziemięcice-Świętoszowice-Grzybowice-Wieszowa-Górniki-Stolarzowice-Helenka-Rokitnica
Kategoria 25 - 50km