Info
Ten blog rowerowy prowadzi Goofy601 z miasta Zabrze.Rowerowanie w liczbach:
Na BikeStats jestem od maja 2009. Od tego czasu...
- dystans: 34312.14 km
- w terenie: 2208.10 km
- średnia prędkość: 17.84 km/h
- prędkość maksymalna: 60 km/h
- najdalej: 331 km
więcej
- najwyżej: 1709 m.n.p.m.
Wielki Krywań Fatrzański (SK) więcej
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Wpisy archiwalne w miesiącu
Styczeń, 2014
Dystans całkowity: | 117.10 km (w terenie 2.00 km; 1.71%) |
Czas w ruchu: | 07:37 |
Średnia prędkość: | 15.37 km/h |
Maksymalna prędkość: | 34.00 km/h |
Liczba aktywności: | 5 |
Średnio na aktywność: | 23.42 km i 1h 31m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
15.70 km
0.00 km teren
01:04 h
14.72 km/h:
Maks. pr.:22.00 km/h
Temperatura:5.0
Podjazdy: m
Rower:Śnieżna Gazela :)
Zamknąć miesiąc rowerowo.
Piątek, 31 stycznia 2014 · dodano: 31.01.2014 | Komentarze 0
Koniec tygodnia, koniec miesiąca, może by tak pojeździć? ;) Koło 20:00 udało się wygospodarować trochę czasu. Niby te parę stopni na plusie, a jaka radość z jazdy po "niezamarzniętym" ;) Błoto pośniegowe było, a jakże, ale nie takie straszne. Poza tym cisza i spokój stolarzowickich uliczek. Wyśmienita trasa odprężająca. Tylko soli strasznie dużo. Przyda się porządne mycie i smarowanie.Coś powoli się ten rok rozkręca. No ale trochę się ostatnio dzieje. Jak się sytuacja unormuje, to myślę, że będzie więcej czasu na rowerowanie. Wszak dzień coraz dłuższy ;) Na razie muszą wystarczyć krótkie rundki.
Rokitnica-Helenka-Stolarzowice-Helenka-Rokitnica
Kategoria Białe szaleństwo :), 0 - 25km
Dane wyjazdu:
12.70 km
0.00 km teren
00:59 h
12.92 km/h:
Maks. pr.:25.00 km/h
Temperatura:-5.0
Podjazdy: m
Rower:Śnieżna Gazela :)
No i doczekałem się sniegu ;)
Czwartek, 23 stycznia 2014 · dodano: 30.01.2014 | Komentarze 0
Tak się jakoś złożyło, że chyba najcieplejszy styczeń od lat upłynął mi na innych (może i ważniejszych) sprawach... Ruszyłem się dopiero gdy spadł pierwszy śnieg i chwycił mróz. Cóż, lepiej późno niż wcale ;) Wieczorem, mimo pracowitego dnia zmobilizowałem się i ruszyłem na małe rowerowe "co nieco". Spadł śnieg a więc zimowe Stolarzowice. Boczne drogi oblodzone, ale przejezdne. Rowerówka udeptana przez pieszych i biegaczy ( w końcu się na coś przydają ;) ). Dziwna sprawa, kilka dni bez roweru i już mi tego brakowało. Trasa może i krótka, średnia może nie rewelacyjna, ale przyjemność pooddychania chwilę świeżym, zmrożonym powietrzem bezcenna :D No i ten spokój na drodze. Pełen relaks :)P.S. chyba pora przejrzeć tylne koło, bo ostatnio na WOŚPie mocno oberwało na torach :/
Rokitnica-Helenka-Stolarzowice-Górniki-Stolarzowice-Helenka-Rokitnica
Kategoria 0 - 25km, Białe szaleństwo :)
Dane wyjazdu:
29.20 km
0.00 km teren
01:54 h
15.37 km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:4.0
Podjazdy: m
Rower:Śnieżna Gazela :)
Nawrzucać wolontariuszom ;)
Niedziela, 12 stycznia 2014 · dodano: 30.01.2014 | Komentarze 0
Oj nie zbierało mi się dziś na wyjście z domu ;) Dopiero gdy promienie zachodzącego słońca zajrzały mi do okna pomyślałem, że może nie jest tak zimno jak się wydaje... Poza tym trzeba by znaleźć jakiegoś wolontariusza i wrzucić mu coś do puszki. Tradycyjnie w pościg ruszyłem rowerem :)Promieni kilka na zachętę ;)© Goofy601
W tym roku, dzięki staraniom aż dwóch grup - Kartelu Kulturalnego i Wielkiej Floty Zjednoczonych Sił mieliśmy w końcu w Zabrzu finał z prawdziwego zdarzenia - ze sceną i światełkiem do nieba :)
"Główna scena" WOŚP w Rokitnicy© Goofy601
Nie było to może wielkie widowisko, ale na scenie rozstawionej na lidlowym parkingu zespoły dzielnie walczyły do samego wieczora. Była nawet uzbrojona po zęby obstawa i prezentacja (jak głosił plakat) pojazdów militarnych. W tym wypadku był to... jeden pojazd militarny, ale lepszy rydz niż nic ;)
Posłuchałem, popatrzyłem i wraz z zapadającym zmrokiem ruszyłem do centrum, zobaczyć jak tam gra orkiestra :)
W drodze do Mikulczyc prawie wysadziło mnie z siodła zdmuchnięte przez wiatr drzewko :P Znów obudził się we mnie duch stróża porządku na tej ścieżce. Niestety pomimo ręcznej perswazji drzewko dalej nie chciało trzymać pionu... Wychyliłem je więc w drugą stronę by żaden biegacz się na nie nie nadział ;)
W centrum nienaturalne pustki. Nie spotkałem ani jednego wolontariusza . Dopiero wracając przez pl. Wolności wypatrzyłem kilku zziębniętych z flagą. Dostali co trzeba ;)
Gdy wróciłem pod scenę koncerty nadal trwały. Ludzi jakby ubyło... Widać wojskowi byli lepiej przygotowani na zimno ;)
Ponieważ jesienna kurteczka mi również zaczęła przewiewać zwróciłem się w stronę domu. Wszak koncert tak samo dobrze słychać było przez zamknięte okno ;)
Rokitnica-Mikulczyce-Zabrze Centrum-Zabrze-Zabrze Centrum-Mikulczyce-Grzybowice-Wieszowa-Rokitnica
Pokaz pojazdu militarnego :P© Goofy601
Posłuchałem, popatrzyłem i wraz z zapadającym zmrokiem ruszyłem do centrum, zobaczyć jak tam gra orkiestra :)
W drodze do Mikulczyc prawie wysadziło mnie z siodła zdmuchnięte przez wiatr drzewko :P Znów obudził się we mnie duch stróża porządku na tej ścieżce. Niestety pomimo ręcznej perswazji drzewko dalej nie chciało trzymać pionu... Wychyliłem je więc w drugą stronę by żaden biegacz się na nie nie nadział ;)
Lekko zawiane drzewko ;)© Goofy601
W centrum nienaturalne pustki. Nie spotkałem ani jednego wolontariusza . Dopiero wracając przez pl. Wolności wypatrzyłem kilku zziębniętych z flagą. Dostali co trzeba ;)
Fontanna na pl. Pstrowskiego - wersja zimowa :)© Goofy601
Gdy wróciłem pod scenę koncerty nadal trwały. Ludzi jakby ubyło... Widać wojskowi byli lepiej przygotowani na zimno ;)
Obstawa ;)© Goofy601
Ponieważ jesienna kurteczka mi również zaczęła przewiewać zwróciłem się w stronę domu. Wszak koncert tak samo dobrze słychać było przez zamknięte okno ;)
Serduszko ma się rozumieć na honorowym miejscu :)© Goofy601
Rokitnica-Mikulczyce-Zabrze Centrum-Zabrze-Zabrze Centrum-Mikulczyce-Grzybowice-Wieszowa-Rokitnica
Kategoria 25 - 50km
Dane wyjazdu:
25.70 km
0.00 km teren
01:33 h
16.58 km/h:
Maks. pr.:33.00 km/h
Temperatura:7.0
Podjazdy: m
Rower:Śnieżna Gazela :)
Po zakupy ;)
Sobota, 11 stycznia 2014 · dodano: 30.01.2014 | Komentarze 0
Wyższa konieczność skłoniła mnie do udania się do sklepu po parę drobiazgów. Dlaczego by nie pojechać rowerem? ;) Przy okazji zrobiłem sobie mały objazd miasta. Ot tak, póki słońce świeci.I tak:
Pod wieżą ciśnień ocieplają dach na starych hutniczych magazynach. Może jak to zrobią ktoś zainteresuje się losem wieży? ;)
Będzie cieplej :)© Goofy601
Oblężenie :P© Goofy601
Same talenty :)© Goofy601
I niech mi ktoś powie że w styczniu nie ma warunków na rower ;)© Goofy601
Długi ładunek też przewiezie ;)© Goofy601
Rokitnica-Mikulczyce-Zabrze Centrum-Mikulczyce-Rokitnica
Kategoria 0 - 25km
Dane wyjazdu:
33.80 km
2.00 km teren
02:07 h
15.97 km/h:
Maks. pr.:31.00 km/h
Temperatura:8.0
Podjazdy: m
Rower:Śnieżna Gazela :)
Trzej Królowie na proekologicznym przystanku ;)
Poniedziałek, 6 stycznia 2014 · dodano: 30.01.2014 | Komentarze 0
Biorąc przykład z Trzech Mędrców i ja ruszyłem dziś w drogę. Katar i dreszcze ustąpiły, ich miejsce zajął duszący kaszel gdzieś z głębi płuc... cóż ten dzień jest zbyt ładny by go w domu przesiedzieć. Podleczę się na rowerze ;) Z tą optymistyczną myślą ruszyłem sprawdzić co tam nowego w okolicy. Tempo na prawdę rekreacyjne, bo przecież dla podratowania zdrowia się wybrałem. Zresztą pogoda zachęcała do kontemplowania widoków i wygrzewania się w słoneczku. Taki styczeń to rozumiem :) Zawitałem do opustoszałego centrum, przejechałem bezludną ul. 3 Maja... Niecodzienny widok. Duże koła Gazeli szybko zaniosły mnie w stronę Kończyc, gdzie naszła mnie chęć na odrobinę terenu. Jak szaleć to szaleć ;) Fragment Zabrzańskiej Obwodnicy Rowerowej nadawał się do tego celu idealnie. Na tym odcinku również został oznakowany w obie strony bez zarzutu. Widoki iście wiosenne :DGdzieś na hałdach ;)© Goofy601
Przez lasek dotarłem do Makoszów. Tu również świąteczne pustkowie, choć pojawili się pierwsi rowerzyści, biegacze i kijkarze. Trzeba się przecież rozruszać po zasłużonym odpoczynku :)
W styczniu też można rowerować całą rodziną :)© Goofy601
Minąłem smutne pozostałości zabytkowego młyna. Niestety nie udało się go uratować :/ Losy starych maszyn i wyposażenia nie są niestety znane...
Był młyn, zostało klepisko :/© Goofy601
Na pocieszenie, kawałek dalej trafiam na prawdziwą perełkę - prawdziwie proekologiczny przystanek :D Wszystko wybudowane zgodnie ze sztuką, a drzewka nie ucierpiały :P Nawet obłożono je elegancko kostką... To się nazywa poszanowanie dla zieleni miejskiej :)
Zatoczka przyjazna naturze ;)© Goofy601
Ładnie obłożone© Goofy601
Można bezpiecznie rower zaparkować ;)© Goofy601
Do domu wróciłem już w lepszym humorze i nawet kaszel nie doskwierał tak bardzo. Po raz kolejny udowodniono lecznicze właściwości roweru ;)
A tak przy okazji - sezon 2014 uważam za otwarty :)
P.S. A tak na zakończenie...
Mój ulubiony przystanek :P© Goofy601
Rokitnica-Mikulczyce-Zabrze Centrum-Kończyce-Makoszowy-Zabrze Centrum-Mikulczyce-Rokitnica
Kategoria 25 - 50km