Info
Ten blog rowerowy prowadzi Goofy601 z miasta Zabrze.Rowerowanie w liczbach:
Na BikeStats jestem od maja 2009. Od tego czasu...
- dystans: 34312.14 km
- w terenie: 2208.10 km
- średnia prędkość: 17.84 km/h
- prędkość maksymalna: 60 km/h
- najdalej: 331 km
więcej
- najwyżej: 1709 m.n.p.m.
Wielki Krywań Fatrzański (SK) więcej
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2015
Dystans całkowity: | 829.30 km (w terenie 4.90 km; 0.59%) |
Czas w ruchu: | 42:38 |
Średnia prędkość: | 19.45 km/h |
Maksymalna prędkość: | 58.00 km/h |
Liczba aktywności: | 20 |
Średnio na aktywność: | 41.47 km i 2h 07m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
43.00 km
0.00 km teren
01:50 h
23.45 km/h:
Maks. pr.:48.00 km/h
Temperatura:23.0
Podjazdy: m
Rower:DemoTywator
Kącik wyścigowo-dyskusyjny z przygodami ;)
Wtorek, 30 czerwca 2015 · dodano: 05.07.2015 | Komentarze 3
Po pracy ugadałem się z Michałem na rower bośmy się dawno nie widzieli, a w końcu była okazja. I jak to zwykle przy naszych spotkaniach bywa dyskusja płynęła wartko, nierzadko odrywając nas od właściwego rowerowania ;) A że mieliśmy spore zróżnicowanie zarówno w sprzęcie jak i w stylu jazdy, odcinki "jechane" upływały przy dość znacznych prędkościach. Kolana i łydki trochę protestowały przeciw takiemu traktowaniu, ale kto by sobie odmówił przyjemności mknięcia pod górkę 30km/h w pogoni za ośmiokilową szosówką :P Na szczęście po sprintach znów następowała przerwa na dyskusję.Kolarz zielny :P (na strefie w Gliwicach)© Goofy601
I tak pomykaliśmy po około-gliwickich wioskach aż zrobiło się na prawdę późno. Po omówieniu jeszcze kilku spraw każdy pojechał w swoją stronę. Nie ujechałem wiele a już musiałem się wrócić by zaleczyć koncertowego wręcz snake'a w Michałowej szosówce (4 dziury przy samym wentylu :P ). Zdarza się nawet w najlepszych rowerach ;) Po zastosowaniu kuracji z zapasowej dętki z nieco za krótkim wentylem, problem został zażegnany :)
Noc była ciepła, a na Toszeckiej pusto (przed północą to chyba nie dziwne :P ), więc wracało się bardzo przyjemnie. Tylko tego snu jakby trochę mało będzie ;)
Gliwice-Sośnicowice-Łany Wielkie-Kozłów-Brzezinka-Łabędy-Czechowice-Łabędy-Gliwice
Kategoria 25 - 50km
Dane wyjazdu:
11.80 km
0.00 km teren
00:49 h
14.45 km/h:
Maks. pr.:31.00 km/h
Temperatura:23.0
Podjazdy: m
Rower:Śnieżna Gazela :)
Do pracy 72/2015
Wtorek, 30 czerwca 2015 · dodano: 05.07.2015 | Komentarze 0
Zanim się człowiek zorientuje już prawie lipiec :P Cieplutko, więc do pracy itp. jedynym słusznym środkiem transportu ;)Jeżdżąc po miasteczku akademickim zwróciłem uwagę na nietypowe zdobienia budynku wydziału Elektrycznego. Strzeliste okna są tu bowiem opatrzone płaskorzeźbami z motywami... zwierząt. I to bynajmniej nie węgorzy elektrycznych :P
Wydział Elektryczny Politechniki Śląskiej© Goofy601
Ciekawe okna© Goofy601
Z dedykacją dla Serafina ;)© Goofy601
Kategoria 0 - 25km
Dane wyjazdu:
20.90 km
0.50 km teren
00:58 h
21.62 km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:17.0
Podjazdy: m
Rower:Śnieżna Gazela :)
Do pracy 71/2015
Poniedziałek, 29 czerwca 2015 · dodano: 29.06.2015 | Komentarze 2
Rowerowo pasywny weekend sprawił, że nie dało się dziś nie kręcić. Chociażby trochę do pracy ;) Rano pogoda znośna aczkolwiek kurtkowa (chłodno). Po pracy dosadziło deszczem. Co ciekawe wykres na Meteo pokazywał całkowity brak opadów :P Odczekałem aż przestanie i mokrymi ulicami posnułem się na obiad. Co ciekawe, po drugiej stronie Gliwic w ogóle nie padało ;)Postanowiłem z tej okazji wyskoczyć jeszcze na małe zakupy. Na ścieżce między ul. Bojkowską a węzłem Sośnica doznałem małego szoku. Ścieżka jak ścieżka - wąska, wyjeżdżona w wysokiej trawie. Nie raz zdarzało mi się narzekać, że mogliby coś z tym zrobić, bo aż się tu prosi o porządniejszą infrastrukturę. No i zrobili ;) Aktualnie ścieżka ma szerokość ok 2m i krawężniki po obu stronach. Nawierzchnia natomiast została wyrównana przy pomocy koparki. Tak jak wcześniej było wąsko, ale równo, tak teraz rower podskakuje jak na blasze falistej... Jazda szybsza niż 10km/h grozi pourywaniem kół ;) Tak więc, nie narzekaj rowerzysto, bo zawsze możesz mieć gorzej :P
Oczywiście nie chcę zapeszać i mam nadzieję, że owe transzeje są jedynie przygotówką pod ścieżkę z prawdziwego zdarzenia. Póki co tej wersji się trzymajmy ;)
Gliwice-Sośnica-Gliwice
Kategoria 0 - 25km
Dane wyjazdu:
66.90 km
0.00 km teren
02:42 h
24.78 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:19.0
Podjazdy: m
Rower:DemoTywator
Wyprawa po jedną gminę ;)
Czwartek, 25 czerwca 2015 · dodano: 25.06.2015 | Komentarze 3
Wyprawa to może zbyt dużo powiedziane. Wycieczka po pracy raczej. Po maratonie ciągle nie ma czasu by więcej pojeździć, a po prostu musiałem wyskoczyć gdzieś dalej. Zaraz zaraz, po pracy zostaje przecież jeszcze z 5 godzin dnia. Trzeba to wykorzystać ;) Najlepsze do odpoczynku od komputerowego ekranu wydawały się rudzkie lasy. Cisza, spokój, przyroda i świetne asfalty. A skoro już tam, to może by jakąś gminę przy okazji zaliczyć. Okazało się, że ostatnia w zasięgu to Jejkowice koło Rybnika. Na dziś będą w sam raz ;)Jechało się więcej niż dobrze. Kolejne kilometry mijały bardzo lekko, a w miarę jak oddalałem się od miasta widoki stawały się coraz przyjemniejsze. Pachnący las, zielone łąki... pięknie :)
Cicho i zielono :)© Goofy601
Jednak muszę jeszcze poćwiczyć technikę jazdy na szosówce. Z sakwami jest nieco inaczej. Manewrowanie jest dużo pewniejsze. Nawet w górach nie było specjalnie problemów. Na "pusto" tył myszkuje prawie przy mocniejszym przyhamowaniu, więc trzeba rozsądnie operować hamulcem. Przekonałem się o tym już w Pilchowicach. Jadąc po kiepskim asfalcie w pewnej chwili zorientowałem się, że przy 35km/h w zakręt 90' mogę się nie zmieścić. Skrzyżowanie to pokonałem "na kreskę" z zablokowanymi kołami i efektownym piskiem :P W końcówce udało mi się postawić rower bokiem i przy 5km/h zacumować pod wysokim krawężnikiem ;) Uf, uderzenie przy większej prędkości mogło by skończyć się źle. Na szczęście koła i przerzutka całe, więc można było jechać dalej. Puls doszedł do siebie po następnych 10km :P
Przez Rudy dotarłem do Rybnika, gdzie co rusz widać elektrownię i Jezioro Rybnickie. Jakbym się stęsknił za pagórkami, to tu było ich pod dostatkiem ;) Są też porządne ścieżki rowerowe :)
Aż miło popatrzeć. Pojeździć tym bardziej :)© Goofy601
GPS prowadzi wąskimi ścieżkami, na które pewnie nigdy bym się nie zdecydował przy tradycyjnej nawigacji. A wiele bym stracił. Po pierwsze krócej i prosto do celu. Po drugie bez aut i z ciekawymi widokami :)
Niepozorna ścieżka przez las© Goofy601
Elektrownia Rybnik - ujęcie romantyczne :P© Goofy601
Za lasem wspiąłem się na jeszcze dwie górki i między domami dojechałem do torów. Tak, to na pewno tutaj. Brakująca gmina! :)
Gminę Jejkowice uważam za zaliczoną :)© Goofy601
Nieopodal przejazdu przycupnął sobie pręgowany kot. Ponieważ nie robił sobie nic z mojej obecności postanowiłem go zachęcić, by jakoś ciekawiej zapozował mi do zdjęcia...
Kici kici, odwróć no się© Goofy601
Obdarzył mnie spojrzeniem, po którym już wiedziałem, że nie życzy mnie sobie na swoim terenie i żebym lepiej wracał skąd przyszedłem ;)
Ok, jemu lepiej w drogę nie wchodzić© Goofy601
Cóż począć, ruszyłem dalej.
Kościół na wjeździe do Rybnika© Goofy601
Jeszcze dwie górki, i zaczęły się rybnickie ronda. Nawet wg drogowskazów dało się jechać (w miastach rzadko się to zdarza. Wjeżdżasz i nagle znikają wszystkie drogowskazy :P ). Szybko minąłem elektrownię, której niestety z bliska focić nie wolno. Wskoczyłem na pustą o tej porze DK78 i nie tracąc czasu wróciłem do Gliwic. Udało się zdążyć za dnia, udało się zmieścić w trzech godzinach. Dystans fajny, średnia o dziwo też. No i najważniejsze - przewietrzyłem się konkretnie. I o to chodziło :)
Następna okazja pewnie dopiero w poniedziałek...
Gliwice-Nieborowice-Pilchowice-Stanica-Rudy-Stodoły-Chwałęcice-Jejkowice-Rybnik-Golejów-Ochojec-Wilcza-Nieborowice-Gliwice
.
Dane wyjazdu:
11.80 km
0.00 km teren
00:41 h
17.27 km/h:
Maks. pr.:32.00 km/h
Temperatura:18.0
Podjazdy: m
Rower:Śnieżna Gazela :)
Do pracy 70/2015
Czwartek, 25 czerwca 2015 · dodano: 25.06.2015 | Komentarze 0
By podtrzymać tradycję, dziś znów rowerkiem do pracy. Po naciągnięciu łańcucha o wiele lepiej :)Po południu koniecznie muszę się gdzieś wyrwać, bo zdziczeję przed tym monitorem :P
Kategoria 0 - 25km
Dane wyjazdu:
16.80 km
0.60 km teren
00:53 h
19.02 km/h:
Maks. pr.:29.00 km/h
Temperatura:17.0
Podjazdy: m
Rower:Śnieżna Gazela :)
Do pracy 69/2015
Środa, 24 czerwca 2015 · dodano: 24.06.2015 | Komentarze 0
Wczoraj lało, dziś jedynie straszyło więc w drogę ;)Po południu również nie było źle. Zrobiłem zakupy, i jakoś nie miałem chęci wracać. Pokręciłem więc jeszcze kilka km w okolicach DTŚ-ki, parku i innych pobliskich zakamarach. W końcu jednak musiałem skapitulować wobec wyższych konieczności. Cieknąca umywalka nie naprawi się sama ;)
Zdjęć znów nie robiłem, bo się aparat nie zmieścił do torby ;)
Gliwice-Sośnica-Gliwice
Kategoria 0 - 25km
Dane wyjazdu:
37.60 km
1.00 km teren
01:48 h
20.89 km/h:
Maks. pr.:29.00 km/h
Temperatura:14.0
Podjazdy: m
Rower:Śnieżna Gazela :)
Do pracy 68/2015 + zakupy.
Poniedziałek, 22 czerwca 2015 · dodano: 24.06.2015 | Komentarze 0
Dziś Gazela robiła za rower służbowy. Kursowałem przez pół miasta tam i z powrotem z różnymi dokumentami. Dopiero po ostatnim kursie Szefowa zorientowała się, że nie przyjechałem dziś autem do pracy... :P Heh, nie padało więc dla mnie to bez różnicy. Nawet szybciej poszło, bo ominąłem korki. Za to nie każdy ma taki luksus, by w czasie pracy móc sobie wyskoczyć na rower :PA tak na marginesie, ciekawe jak się liczy kilometrówkę za rower? :P
Jak nie trudno się domyślić, deszcz poczekał aż skończę jeździć służbowo, a zacznę prywatnie... Lekko zmoczony siedziałem więc w KFC pod dachem i sączyłem kolejne dolewki pepsi czekając aż przestanie lać. Chyba dziś nie zasnę :P
Kategoria 25 - 50km
Dane wyjazdu:
12.80 km
0.00 km teren
00:38 h
20.21 km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:13.0
Podjazdy: m
Rower:Śnieżna Gazela :)
Do pracy 67/2015
Czwartek, 18 czerwca 2015 · dodano: 24.06.2015 | Komentarze 0
Jakoś tak nogi odczuwają już brak dłuższej wycieczki. Ani się człowiek nie obejrzy a już 25 km/h na liczniku. Już mam smak, by pojechać gdzieś dalej... ;) Ale chyba nie w ten weekend. Tym razem bielsko, bezrowerowe. Tak też czasem trzeba... Kategoria 0 - 25km
Dane wyjazdu:
12.10 km
0.00 km teren
00:41 h
17.71 km/h:
Maks. pr.:28.00 km/h
Temperatura:17.0
Podjazdy: m
Rower:Śnieżna Gazela :)
Do pracy 66/2015
Środa, 17 czerwca 2015 · dodano: 24.06.2015 | Komentarze 0
Dziś znów tylko dojazdy. Mam wrażenie, że całą moc cieplną na czerwiec pogoda włożyła w miniony weekend. Na końcówkę zabrakło ;) Jakoś tak chłodno i chmurzaście... ;) Kategoria 25 - 50km
Dane wyjazdu:
12.70 km
0.00 km teren
00:43 h
17.72 km/h:
Maks. pr.:31.00 km/h
Temperatura:15.0
Podjazdy: m
Rower:Śnieżna Gazela :)
Do pracy 65/2015
Wtorek, 16 czerwca 2015 · dodano: 24.06.2015 | Komentarze 0
Wczoraj jeszcze dzień urlopu na chłonięcie pomaratonowych wrażeń ;) Dziś już normalnie do pracy. Wciąż mam wrażenie że mi się to tylko śniło. Ba, na rower wsiadłem bez większych objawów zmęczenia... A więc czy na pewno? :P Kategoria 0 - 25km