Info
Ten blog rowerowy prowadzi Goofy601 z miasta Zabrze.Rowerowanie w liczbach:
Na BikeStats jestem od maja 2009. Od tego czasu...
- dystans: 34312.14 km
- w terenie: 2208.10 km
- średnia prędkość: 17.84 km/h
- prędkość maksymalna: 60 km/h
- najdalej: 331 km
więcej
- najwyżej: 1709 m.n.p.m.
Wielki Krywań Fatrzański (SK) więcej
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Wpisy archiwalne w kategorii
Odkrywczo
Dystans całkowity: | 13136.94 km (w terenie 1268.70 km; 9.66%) |
Czas w ruchu: | 735:31 |
Średnia prędkość: | 17.56 km/h |
Maksymalna prędkość: | 60.00 km/h |
Suma podjazdów: | 24798 m |
Liczba aktywności: | 245 |
Średnio na aktywność: | 53.62 km i 3h 04m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
33.60 km
6.10 km teren
02:01 h
16.66 km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:17.0
Podjazdy: m
Rower:Grand Adventure-S
Międzydeszcz :P
Wtorek, 23 czerwca 2009 · dodano: 23.06.2009 | Komentarze 1
Jak w tytule ;) Skorzystałem z okazji że chwilowo nie padało i poszedłem pojeździć. A że mnie promotor trochę podenerwował to miałem większą motywację :P Tak więc na początek postanowiłem przetestować opisywana już na BS nową ścieżkę rowerową między Mikulczycami a Rokitnicą. Jak ją w końcu zrobią to będzie się super śmigać :) Z Mikulczyc skierowałem się w stronę kąpieliska na Maciejowie. Jadąc dalej,całkiem przypadkiem odkryłem że zaraz przy drodze znajduje się jeden z zabytków techniki - Szyb Maciej, kolejny na listę obiektów do pozwiedzania ;) Porobiłem fotki i pojechałem dalej, gdzie droga poprowadziła mnie do Szałszy. Jak się okazuje jest tam drewniany kościółek oraz zabytkowy pałac. Ha, i to wszystko znalazłem nie zabrawszy ze sobą "magicznej mapy" , aż jestem z siebie dumny;) Choć z drugiej strony jeździć przez 5 lat koło tego autobusem i o tym nie wiedzieć to aż wstyd :P także 1-1 ;)Ponieważ pogoda zaczęła się już trochę załamywać, czas był najwyższy wracać. Pojechałem zamkniętą drogą na Ziemięcice. Pełen komfort, żadnych samochodów, i prosta droga przez pola :) Coś mnie podkusiło by wracać przez Grzybowice. Po ostatnich deszczach to jak jazda przez poligon... Po utopieniu tylnego koła w gliniastej kałuży łańcuch zaczął radośnie chrobotać, także czeka mnie gruntowne czyszczenie rowerka. Ale przynajmniej żaden deszcz mnie nie złapał ;)
P.S średnia niewielka bo nie chciałem się cały ubłocić :P
Rokitnica-Mikulczyce-M1-Maciejów-Sośnica-Żerniki-Szałsza-Świętoszowice-Grzybowice-Rokitnica
Szyb "Maciej" na szlaku zabytków techniki nr 17© Goofy601
Drewniany kościółek w Szałszy© Goofy601
Dane wyjazdu:
88.20 km
11.00 km teren
04:22 h
20.20 km/h:
Maks. pr.:43.00 km/h
Temperatura:15.0
Podjazdy: m
Rower:Grand Adventure-S
Borowiany
Sobota, 20 czerwca 2009 · dodano: 20.06.2009 | Komentarze 0
Dziś umyśliłem, że skoro pogoda dopisała, warunki do jazdy wręcz komfortowe, to przydało by się jakąś dłuższą trasę pojechać. Postanowiłem, że zobaczę sobie Borowiany, a konkretnie ośrodek, w którym ma się odbyć trabantowy zlot:) Znowu w ruch poszła mapa turystyczna. Okazało się że po drodze jest kilka zabytków do pooglądania i kilka szlaków do sprawdzenia ;) Wyjechałem spokojnie, znaną trasą by w Kamieńcu zamiast na Zbrosławice skręcić w lewo. W Karchowicach postanowiłem zjechać na ścieżkę rowerową (tak żeby było ciekawiej ;) ) Początkowo ścieżka przebiegała równo z niebieskim szlakiem pieszym, i na tym etapie oznakowanie było super. Niestety w momencie gdy skończył się szlak oznakowanie ścieżki pozostawiały wiele do życzenia...Tak więc w końcu musiało to nastąpić i zgubiłem gdzieś tę ścieżkę;) Po dłuższej jeździe ładną szutrową drogą dotarłem w końcu do jakiegoś asfaltu. Ba, był tam nawet przystanek autobusowy, dzięki któremu na mapie sprawdziłem w końcu gdzie jestem :P Dalej jechałem już tylko "normalnymi" drogami ;) W Borowianach ośrodka w prawdzie nie znalazłem, ale za to zrobiłem sobie postój na dworcu kolejowym, który wyglądał na opuszczony. Potem pokręciłem się trochę po okolicy i wróciłem do domu już nieco inną trasa i bardziej głównymi drogami, ale też nie bez atrakcji, gdyż co chwile trafiałem na ruch wahadłowy ;PPóki co najdłuższa trasa w tym roku :)
Rokitnica-Grzybowice-Świętoszowice-Kamieniec-Karchowice-Jaśkowice-Łubie-Kopienice-Jasiona-Wojska-Wielowieś-Czarków-Borowiany-Potępa-Koty-Tworóg-Brynek-Boruszowice-Strzybnica-Tarnowskie Góry-Repty-Ptakowice-Stolarzowice-Helenka-Rokitnica
Pamiętna "ścieżka rowerowa"...© Goofy601
Przystanek w szczerym polu-punkt nawigacyjny :P© Goofy601
Bociek się nastroszył :P© Goofy601
Nareszcie u celu ;)© Goofy601
Kategoria Odkrywczo, 75 - 100km
Dane wyjazdu:
43.30 km
7.90 km teren
02:12 h
19.68 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:25.0
Podjazdy: m
Rower:Grand Adventure-S
Odkrywanie czerwonego szlaku :)
Czwartek, 18 czerwca 2009 · dodano: 18.06.2009 | Komentarze 2
Tak mnie dzisiaj natchnęło na jeżdżenie po okolicy, bo musiałem odreagować fakt iż nie zastałem dziś promotora a następna audiencja dopiero w poniedziałek ;P Przed wyjazdem oglądałem nowy nabytek - mapę turystyczną województwa Śląskiego, i rzuciło mi się w oczy, że w mojej okolicy jest kilka oznaczonych szlaków turystycznych :) Postanowiłem się temu bliżej przyjrzeć i dzisiaj padło na czerwony ;) Na początek wybadałem odcinek między Grzybowicami a Górnikami. Ogólnie bardzo fajna trasa, głównie drogą polną lub leśną, szeroką i dobrze oznaczoną. Jedynie w Wieszowej natknąłem się na kawałek polnej drogi prawie całkowicie zarośniętej trawą, po której jechało się niezbyt przyjemnie ;)Rokitnica-Miechowice-Bytom "Plejada"-Miechowice-Biskupice-Mikulczyce-[Grzybowice-Wieszowa-Górniki]-Stolarzowice-Helenka-Rokitnica
Dane wyjazdu:
32.90 km
6.50 km teren
02:05 h
15.79 km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m
Rower:Grand Adventure-S
EC Szombierki
Środa, 3 czerwca 2009 · dodano: 03.06.2009 | Komentarze 0
Tak mi się dzisiaj umyśliło, by w ramach zwiedzania przemysłowej architektury Śląska pojechać obejrzeć Elektrociepłownię w Szombierkach:)Link
Następnie powrót lasem w dość głębokim błocie :P
Rokitnica-Miechowice-Bytom "Plejada"-Karb-Bobrek-Szombierki-Bobrek-Karb-Bytom "Plejada"-Miechowice-las-Stolarzowice-Helenka-Rokitnica
Od strony bramy wjazdowej© Goofy601
Już prawie 90 lat a dalej robi wrażenie :)© Goofy601
Dane wyjazdu:
71.40 km
7.30 km teren
04:10 h
17.14 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m
Rower:Grand Adventure-S
Tour de Zabrze ;)
Sobota, 23 maja 2009 · dodano: 23.05.2009 | Komentarze 1
Naszedł mnie dziś szalony pomysł, by objechać moje miasto po obwodzie :) Pogoda dopisała i wyszła z tego całkiem przyjemna wycieczka. Przyjrzałem się dokładniej pięknym śląskim zabudowaniom przemysłowym w Bytomiu i Rudzie Śląskiej (z samochodu to jednak tego wszystkiego nie widać ;) ), zwiedziłem kościół św. Mikołaja w Borowej Wsi, a także udało mi się przejechać przez sam środek placu budowy autostradowego węzła Gliwice/Sośnica. Tu podziękowania dla Pana z ochrony który mnie przepuścił i nie skierował na objazd ;). Po przejechaniu tego największego jak dotąd kółeczka dochodzę do wniosku, że warto czasem zjechać z głównych dróg, bo na tych bocznych jest bardzo dużo ciekawego do zobaczenia :)Rokitnica-Helenka-Stolarzowice-Miechowice-Bytom "Plejada"-Karb-Bobrek-Rudzka Kóźnica-Ruda Południowa-Bielszowice-Halemba-Borowa Wieś-Paniówki-Przyszowice-węzeł Gliwice/Sośnica-Ligota Zabrska-Sośnica-Gliwice-Żerniki-Szałsza-Czekanów-Grzybowice-Wieszowa-Górniki-Stolarzowice-Helenka-Rokitnica
Postój na stacji benzynowej w Rudzie Śląskiej© Goofy601
Tak powstaje węzeł Sośnica w Gliwicach ( podobno największy w Europie ) :)© Goofy601
Wiadukt w Czekanowie© Goofy601
Drewniany kościół św. Mikołaja w Borowej Wsi.© Goofy601
Oto dlaczego czasami warto zjechać z głównych dróg i szybkich aswaltów :)© Goofy601
Dane wyjazdu:
40.00 km
5.50 km teren
02:02 h
19.67 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m
Rower:Grand Adventure-S
Szlakiem kwitnącego rzepaku... :P
Niedziela, 3 maja 2009 · dodano: 03.05.2009 | Komentarze 0
Wybrałem się dziś na małą przejażdżkę z okazji zakończenia majówki. Tak się jakoś złożyło że, droga poniosła mnie dalej niż zwykle i zrobiła się z tego całkiem spora wyprawa ;) Jechałem sobie, podziwiałem pola kwitnącego rzepaku, jakieś małe ładne domki... W pewnym momencie zorientowałem się że pora by już wracać. Odbiłem z głównej drogi w, jak mi się wydawało, słusznym kierunku. Po chwili zdziwienie "gdzie ja właściwie jestem?? ";) Ale nic to, ruszyłem dalej kierując się słońcem i wyostrzonym zmysłem orientacji :P Droga najpierw równa asfaltowa, potem trochę dziur... następnie przeszła w gruntową, aż w końcu ze wszystkich stron otaczał mnie rzepak...:P Brnąc w rzepaku, w niezmiennie obranym kierunku dotarłem w końcu do cywilizacji, a dalej to już poszło gładko :) ...Rokitnica-Wieszowa-Zbrosławice-Laryszów-Rybna-Strzybnica-Rybna-Stare Tarnowice-Ptakowice-Górniki-Stolarzowice-Helenka-Rokitnica