Info
Ten blog rowerowy prowadzi Goofy601 z miasta Zabrze.Rowerowanie w liczbach:
Na BikeStats jestem od maja 2009. Od tego czasu...
- dystans: 34312.14 km
- w terenie: 2208.10 km
- średnia prędkość: 17.84 km/h
- prędkość maksymalna: 60 km/h
- najdalej: 331 km
więcej
- najwyżej: 1709 m.n.p.m.
Wielki Krywań Fatrzański (SK) więcej
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Dane wyjazdu:
28.50 km
2.40 km teren
01:27 h
19.66 km/h:
Maks. pr.:43.00 km/h
Temperatura:22.0
Podjazdy: m
Rower:Grand Adventure-S
Pierwsza jazda z bagażnikiem ;)
Środa, 16 września 2009 · dodano: 16.09.2009 | Komentarze 0
Wczorajszy wieczór poświęciłem na mocowanie bagażnika ;) Sprzęt jest uniwersalny, więc co było do przewidzenia mocowania okazały się za długie i to znacznie. Może po prostu moja rama jest nietypowa :P Tak wiec chwilka główkowania, szlifierka w dłoń i z kawałka blachy dorobiłem dwa mocowania interesującej mnie długości. Teraz pasuje idealnie ;)Fabryczna "trochę" za długie mocowania bagażnika :P© Goofy601
W całej okazałości ;)© Goofy601
Dziś podokręcałem jeszcze wszystko dla pewności i jazda testować na trasie :) Pokręciłem się tylko trochę po okolicy i podjechałem po chleb do piekarni ;) Przyznam, że dawno nie jeździłem z bagażnikiem. W tym rowerze montowałem pierwszy raz. I jestem miło zaskoczony - nic nie brzęczy i nie lata ;) Ale czuć ten kilogram więcej z tyłu, zwłaszcza przy szybkich manewrach. Ciekawe jak się będzie zachowywał pod sakwami? :P
Okolice kopalni Pstrowski.© Goofy601
Rokitnica-Biskupice-Miechowice-Bytom (Plejada)-Miechowice-Helenka-Rokitnica
Dane wyjazdu:
23.00 km
0.00 km teren
01:06 h
20.91 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:18.0
Podjazdy: m
Rower:Grand Adventure-S
Zakupy ciag dalszy :P
Poniedziałek, 14 września 2009 · dodano: 14.09.2009 | Komentarze 5
Chyba mi mało dziś rowerowania ;) Wybrałem się jeszcze do T.G. do rowerowego i kupiłem w końcu światełko na przód. Jak odpakuje to będzie więcej wrażeń :P Przy okazji zaopatrzyłem się w nowy bidon(bo stary z koszyczka wylatuje) oraz komplet łyżek do opon, bo śrubokrętem to tak nieprofesjonalnie :PRokitnica-Helenka-Stolarzowice-Tarnowskie Góry-Stolarzowice-Helenka-Rokitnica
Efekt rowerowych zakupów ;)© Goofy601
A lampka fajna - mała, zgrabna, uniwersalna no i fajnie świeci :)
Lampka "w akcji"© Goofy601
Co tak na prawdę potrafi okaze się na Bytomskiej Masie :)
Kategoria 0 - 25km
Dane wyjazdu:
45.00 km
3.00 km teren
02:22 h
19.01 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:16.0
Podjazdy: m
Rower:Grand Adventure-S
Zakupy :)
Poniedziałek, 14 września 2009 · dodano: 14.09.2009 | Komentarze 0
Dziś miałem się pojawić na uczelni, ale spotkanie z promotworem zostało w ostatniej chwili odwołane. Skorzystałem więc z okazji wyjazdu do Gliwic i pojechałem wydrukować kilka rysunków do pracy. Jako że robi się już zimno, koniec z podwijaniem spodni. Tu z pomocą przychodzi niezastąpiona agrafka ;) Aż się prosi by sparafrazować :"Na kole sie jada na szychta
na kole sie wracom z roboty
na gowie mom zimowa mycka
zicherkom mom spiente galoty... " :P
Ale dość już tego folkloru ;) Skoro byłem już w Gliwicach postanowiłem jeszcze podskoczyć do Decathlonu po te dętki za 9.99zł. Skoro polecacie, to kupiłem:) Tym bardziej że wczorajszy wieczór spędziłem testując nowe łatki. Powietrze uchodziło coś za szybko, ale już sytuacja opanowana - łatki trzymają więc tez mogę polecić ;)
Rokitnica-Mikulczyce-Szałsza-Żerniki-Gliwice-Żerniki-Szałsza-Mikulczyce-Rokitnica
Kategoria 25 - 50km
Dane wyjazdu:
70.10 km
17.30 km teren
04:02 h
17.38 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:20.0
Podjazdy: m
Rower:Grand Adventure-S
Do Decathlonu i trochę dalej :)
Piątek, 11 września 2009 · dodano: 11.09.2009 | Komentarze 3
Dziś padło na Decathlon w Gliwicach ;) Postanowiłem rozejrzeć się trochę co tam mają z osprzętu do rowerów. Poza wrażeniem, że strasznie drogo, wyszedłem z kompletem łatek + klej :P Urzekły mnie też dętki sztuk dwie za niecałe 10zł. Testował ktoś? Po zakupach stwierdziłem że pogoda fajna, można by się gdzieś jeszcze przejechać.Właściwy obiekt we właściwym miejscu ;)© Goofy601
Ruszam więc w kierunku portu, bo go jeszcze nie widziałem. Widok nie jest oszałamiający, a robienie zdjęć utrudnia gęsta siatka ogrodzenia. Jest za to szeroka i równa ścieżka rowerowa wzdłuż płotu :) Jedzie się miło, lekki wiaterek, słońce świeci. Ścieżka skręca w lewo, przez jezdnię na szuter mostkiem nad Kłodnicą. Chyba budują tam elektrownię wodną, nie wiem, ale spiętrzenie już jest ;)
Nad Kłodnicą© Goofy601
Kłodnica poniżej spiętrzenia.© Goofy601
Szutrówka wyrzuca mnie w Starych Łabędach, gdzie kieruję się na czerwony szlak. Laśno-polna droga doprowadza mnie nad sam brzeg jeziora Dzierżno :)
Nad Dzierżnem© Goofy601
Jeziorko gdzieś w zaroślach ;)© Goofy601
Pogoda dalej ładna, ale na horyzoncie pojawia się burza. Przy pomocy "magicznej mapy" i szlaków wyrysowanych na drzewach postanawiam objechać jezioro i wrócić do domu przez Pyskowice. Niestety, albo nie opanowałem jeszcze wystarczająco umiejętności tropiciela, albo od czasu wytyczenia szlaku trochę się pozmieniało, w każdym razie po kilku próbach przedzierania się przez chaszcze dochodzę do wniosku że tędy raczej nie przejadę. Na dokładkę burza znacznie się przybliżyła... Robię więc kilka fotek i decyduję się na odwrót tą samą trasą. W Gliwicach wpadam jeszcze na obiad do baru naprzeciw katedry i ruszam w kierunku domu. Już w Szałszy widzę, że na moim kursie znajdzie się burza, i to dużo większa niż ta przed którą udało mi się uciec. Niestety nie mam jak jej ominąć, więc jadę dalej. Dopada mnie w Mikulczycach. Najpierw delikatnie kropić zaczyna, co skłania mnie do przystanięcia pod drzewem i założenia kurtki. Ledwo zdążyłem dopiąć zamek, lunęło jakby ktoś kran odkręcił :P Drzewo zaczęło "przeciekać", zresztą i tak deszcz zacinał pod kątem. Ruszam więc znaleźć lepsze schronienie. Niestety, szczelnych drzew już brak, a po minucie jestem tak mokry, że nie opłaca się szukać :P Ciekawe uczucie - naciskasz na hamulec, a z rękawiczki leje się woda :PP Tak w strugach deszczu upłynęło już do samego domu.
W retro klimacie :)© Goofy601
Drewniany kościół w Gliwicach© Goofy601
Rokitnica-Mikulczyce-Szałsza-Żerniki-Gliwice-Stare Łabędy-j.Dzierżno-Stare Łabędy-Gliwice-Żerniki-Szałsza-Mikulczyce-Rokitnica
Dane wyjazdu:
32.30 km
8.00 km teren
01:31 h
21.30 km/h:
Maks. pr.:51.00 km/h
Temperatura:20.0
Podjazdy: m
Rower:Grand Adventure-S
Do sklepu po bagażnik :)
Środa, 9 września 2009 · dodano: 09.09.2009 | Komentarze 0
Korzystając z chwili czasu wybrałem się do Tarnowskich Gór poszukać jakiegoś bagażnika i lampek bo już coraz ciemniej się robi ;) W prawdzie miałem się tylko rozejrzeć ale jeden mi przypasował i kupiłem :) Na lampki chwilowo mnie nie stać :PPotem krótka wizyta na złomie w poszukiwaniu koła. Niestety z powodu załadunku poszukiwania nie wchodziły w grę...
A i przy okazji wykręciłem nowy rekord z górki :P
Rokitnica-Helenka-Stolarzowice-Górniki-Ptakowice-Zbrosławice-Stare Tarnowice-Tarnowskie Góry-Repty-Stolarzowice-Helenka-Rokitnica
Kategoria 25 - 50km
Dane wyjazdu:
32.70 km
0.10 km teren
01:45 h
18.69 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:20.0
Podjazdy: m
Rower:Grand Adventure-S
Zabrze...
Wtorek, 8 września 2009 · dodano: 09.09.2009 | Komentarze 0
Mały wypadzik do Zabrza w paru sprawach :)Rokitnica-Mikulczyce-Zabrze centrum-Biskupice-Miechowice-Helenka-Rokitnica
Kategoria 25 - 50km
Dane wyjazdu:
37.20 km
3.00 km teren
01:56 h
19.24 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:21.0
Podjazdy: m
Rower:Grand Adventure-S
Na uczelnię i obiadek :)
Poniedziałek, 7 września 2009 · dodano: 07.09.2009 | Komentarze 0
Dziś z rana szybkie czyszczenie roweru i kurs na Gliwice do promotora po raz kolejny ;) W prawdzie trochę trzeba było na niego poczekać ale udało się w końcu domknąć jeden rozdział pracy :) Ha, opłacało się przysiąść w Weekend. Z tej radości pojechałem jeszcze na obiadek pod katedrę i do domu :)Rokitnica-Mikulczyce-Szałsza-Żerniki-Gliwice-Żerniki-Szałsza-Mikulczyce-Rokitnica
Kategoria 25 - 50km
Dane wyjazdu:
50.00 km
1.60 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:16.0
Podjazdy: m
Rower:Grand Adventure-S
VI Gliwicka Masa Krytyczna :)
Piątek, 4 września 2009 · dodano: 04.09.2009 | Komentarze 0
No i przyszedł czas na kolejną Gliwicką masę :) Pogoda nie zapowiadała się najlepiej, ale mimo chmur, przez całą trasę przejazdu nie padało. Frekwencja również jak na te warunki wyśmienita :) Dobrze że są ludzie którym się chce ruszyć mimo niepogody :)Tak w ogóle to już pomału widać zbliżającą się jesień - pod koniec masy było już ciemno. No i w drodze powrotnej zaczęło padać ;) Do ulicy Tarnogórskiej jechałem w miłym towarzystwie, później musiałem już sobie radzić sam. Na szczęście deszcz przeszedł w mżawkę a ja byłem uzbrojony w latareczkę diodową do kluczy jako światło przednie, więc jechało się całkiem przyjemnie, choć momentami na ślepo ;) Trzeba będzie pomyśleć o jakimś porządnym oświetleniu...
VI Gliwicka Masa Krytyczna© Goofy601
Ociekający deszczem osprzęt masowy :P© Goofy601
Rano wylewałem wodę z trąbek :P
Rokitnica-Mikulczyce-Szałsza-Żerniki-Gliwice-MASA :)-Żerniki-Szałsza-Czekanów-Grzybowice-Wieszowa-Rokitnica
Kategoria 50 - 75km, Masa Krytyczna
Dane wyjazdu:
36.60 km
3.00 km teren
01:57 h
18.77 km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:25.0
Podjazdy: m
Rower:Grand Adventure-S
A to niespodzianka - znów uczelnia ;)
Czwartek, 3 września 2009 · dodano: 03.09.2009 | Komentarze 2
Hehe, po nocy spędzonej nad wykresami po raz kolejny dziś zaszczyciłem promotora swoją skromną osoba ;) I jak nie trudno zgadnąć znów prawie wszystko do poprawki :PRokitnica-Mikulczyce-Szałsza-Żerniki-Gliwice-Żerniki-Szałsza-Mikulczyce-Rokitnica
Kategoria 25 - 50km
Dane wyjazdu:
35.10 km
3.00 km teren
01:55 h
18.31 km/h:
Maks. pr.:36.00 km/h
Temperatura:25.0
Podjazdy: m
Rower:Grand Adventure-S
Gliwice po raz kolejny ;)
Środa, 2 września 2009 · dodano: 02.09.2009 | Komentarze 0
To już się powoli tradycją staje :P Kolejny dzień z rzędu ta sama trasa bo znów się trzeba było do promotwora przejechać. Dobrze że choć pogoda dopisuje..Rokitnica-Mikulczyce-Szałsza-Żerniki-Gliwice-Żerniki-Szałsza-Mikulczyce-Rokitnica
Kategoria 25 - 50km