Info
Ten blog rowerowy prowadzi Goofy601 z miasta Zabrze.Rowerowanie w liczbach:
Na BikeStats jestem od maja 2009. Od tego czasu...
- dystans: 34312.14 km
- w terenie: 2208.10 km
- średnia prędkość: 17.84 km/h
- prędkość maksymalna: 60 km/h
- najdalej: 331 km
więcej
- najwyżej: 1709 m.n.p.m.
Wielki Krywań Fatrzański (SK) więcej
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Dane wyjazdu:
12.00 km
0.00 km teren
00:56 h
12.86 km/h:
Maks. pr.:25.00 km/h
Temperatura:-2.0
Podjazdy: m
Rower:Śnieżna Gazela :)
Planetarna przygoda ;)
Czwartek, 21 stycznia 2016 · dodano: 25.01.2016 | Komentarze 12
Mimo początkowych obaw postanowiłem podjąć wyzwanie i na własną rękę rozwiązać problem zgrzytającej przekładni planetarnej. Bez przygotowania teoretycznego wolałem się za to nie zabierać. Jak się okazało, najlepsze instrukcje robą nasi sąsiedzi ze wschodu :) Po takim instruktarzu zacząłem nieśmiało myśleć, że to może się udać... ;)Stan "wyjściowy" ;)© Goofy601
Piasta przejeździła ze mną 5000km, głównie w sezonie zimowym, choć ostatnio służy przez cały rok do jazdy miejskiej. Ile miała przelatane wcześniej trudno określić. Kupiłem używany zestaw z demontażu. Dość powiedzieć, że nie wiadomo kiedy ktoś ostatnio do niej zaglądał.
Powoli docieramy do sedna© Goofy601
Rozmontowując kolejne "warstwy" piasty dostawałem się do coraz to nowych pokładów łożysk, zapadek i trybików. Wszystko obficie utaplane w smarze.
Wnętrzności trzybiegowej piasty Shimano© Goofy601
Jest! Prawdopodobna przyczyna niedomagań :)© Goofy601
Do czasu znalezienia nowego łożyska, stare postanowiłem zregenerować. Podoginany i nasmarowany koszyk powinien utrzymać kulki jeszcze przez jakiś czas. Przy wymianie zastosuję też odpowiedniejszy smar. Na razie stary dobry "ŁT4" musi wystarczyć ;)
Po dokładnym myciu i smarowaniu przyszedł czas na najważniejsze - składanie :P
Sporo tego. A mogło być więcej ;)© Goofy601
Lekko zużyte smarowidło ;)© Goofy601
Po czyszczeniu :)© Goofy601
Ot i wszystkie hamulce Gazeli ;)© Goofy601
Chwila prawdy - składanie :P© Goofy601
Odpowiednia ilość smaru przywróci do życia łożysko :)© Goofy601
Trzeba przyznać, że gdy poznać ogólną budowę tego cuda, piasta Nexus składa się jak puzzle. Wszystko jest ładnie spasowane na swoim miejscu, nie rozłazi się w rękach... ;) Stosując się do przytoczonej wyżej instrukcji udało mi się poskładać całość. Nie zostały żadne elementy, ba, nawet działa :D I to tak jak powinna a nawet trochę ciszej niż przedtem ;)
edit. 26.01.2016
Dla zainteresowanych tematem części zamiennych:
- www.rowerystylowe.pl
- www.e-bmx.pl
- www.cyklisci.com
Wygląda nawet nieźle :)© Goofy601
Aby jakoś uczcić to przejście na wyższy stopień wtajemniczenia rowerowej mechaniki wybrałem się na małą przejażdżkę. Wszak po takiej naprawie należy wykonać wszechstronne testy w niesprzyjających warunkach ;)
Udałem się więc na teren powstającej nieopodal strefy ekonomicznej. Warunki do prób wspaniałe - od pełnego odśnieżenia po nieruszaną przez nikogo śniegową pierzynkę ;) Była też świetna okazja by w końcu zobaczyć na własne oczy te wszystkie zmiany które się tu poczyniły. Do tej pory oglądałem je tylko na blogach kolegów czynnie rowerujących po okolicy :)
Odśnieżona ścieżka rowerowe na strefie© Goofy601
Same nowości - tego ronda tu nie było ;)© Goofy601
W mniej uczęszczanych rejonach trzeba sobie radzić samemu ;)© Goofy601
Biała puchowa kołderka :)© Goofy601
Ledowe oświetlenie© Goofy601
Teren uzbrojony - pojawiają się inwestorzy© Goofy601
Pomnik górników - ocalony i ładnie wyeksponowany. Niegdyś zapomniany w zaroślach, dziś w samym środku Zabrzańskiej Strefy Ekonomicznej© Goofy601
Hałda w odwrocie :/© Goofy601
Do domu wygoniła mnie dopiero śnieżyca ;)
Rokitnica-Mikulczyce-Rokitnica
Kategoria 0 - 25km, Białe szaleństwo :), Odkrywczo
Komentarze
amiga | 11:43 środa, 27 stycznia 2016 | linkuj
Masz rację co do trwałości... dlatego od dłuższego czasu nie pakuję się w nic powyżej Deore... Bo to tylko wylajtowane.... przygotowane pod zawody... ma działać zajebiście, ale krótko...
Wolę te niższe klasy....
Kaseta HG-20.. 9rz... wytrzymuje ze mną cały sezon... Kiedyś gdy wrzucałem SLXy wytrzymywały góra 5-6 miesięcy... jedynie pamiętam o łańcuchu... jest regularnie myty (kompresorem na stacjach) i smarowany olejem do pilarek :) Nie lubię łańcuchów Shimano... są gumowe niezależnie od klasy... Wolę KMC... ale mistrzostwem świata jest dla mnie Camopagnolo... 9rz...gdy go wywalałem nie był jeszcze rozciągnięty do końca... a wymianę wymusiła korba korba która się poddała... wadą tego łańcucha jest cena...
W tych Piastach z przerzutkami podoba mi się to, że są zamknięte i nie powinien się tam dostać syf... Dlatego pytam się o ich wytrzymałość... Ze zdjęć było raczej widać, że do środka specjalnie nic się nie dostało, w szczególności woda i piach... ciekawe tylko czemu te jedno łożysko było suche... jakieś niedopatrzenie przy serwisowaniu ?
Wolę te niższe klasy....
Kaseta HG-20.. 9rz... wytrzymuje ze mną cały sezon... Kiedyś gdy wrzucałem SLXy wytrzymywały góra 5-6 miesięcy... jedynie pamiętam o łańcuchu... jest regularnie myty (kompresorem na stacjach) i smarowany olejem do pilarek :) Nie lubię łańcuchów Shimano... są gumowe niezależnie od klasy... Wolę KMC... ale mistrzostwem świata jest dla mnie Camopagnolo... 9rz...gdy go wywalałem nie był jeszcze rozciągnięty do końca... a wymianę wymusiła korba korba która się poddała... wadą tego łańcucha jest cena...
W tych Piastach z przerzutkami podoba mi się to, że są zamknięte i nie powinien się tam dostać syf... Dlatego pytam się o ich wytrzymałość... Ze zdjęć było raczej widać, że do środka specjalnie nic się nie dostało, w szczególności woda i piach... ciekawe tylko czemu te jedno łożysko było suche... jakieś niedopatrzenie przy serwisowaniu ?
amiga | 08:26 środa, 27 stycznia 2016 | linkuj
Hmmm... 11000km... to czas życia zwykłej piasty... takiej z dolnej półki... W tej chwili mam założonego Novatec-a na łożyskach maszynowych na tą chwilę przejechał w okolicy 5000km... w jednym rowerze i coś koło 3000 w drugim... Interesowały by mnie czasy życia w granicach 50000km ale zaczynam tracić wiarę w producentów podzespołów... Chociaż... zaskakuje mnie napęd który obecnie mam w Giancie... przejechał około 14000km i nadal działa... Jest zużyty ale jeszcze wszystko działa tak jak powinno. Jeżeli twoja przygoda z tą piastą potrwa jeszcze rok... bez większych awarii to znaczy że jest dobra... Jestem ciekawy czy po powrocie do domu rozbierali ten mechanizm by sprawdzić jak to w środku wygląda... Chyba największym wyzwaniem jest zrobienie hermetycznego mechanizmu... Jak puszczają uszczelki to jest już po ptokach...
amiga | 11:46 wtorek, 26 stycznia 2016 | linkuj
Jestem Ciekawy jak wytrzymałe są te piasty.. mechanizm schowany, nie powinien się tam dostać syf... co chyba jest największą zmorą przerzutek... W końcu też zobaczyłem jak to w środku wygląda... budowa jest zaskakująco prosta... Może w tym tkwi ich siła? Będę czekał na dalsze relacja z używania taj piasty ;)
Widzę, że na strefie w Zabrzu ostro budują... dogi po przeróbkach zresztą w trakcie też zaliczyłem... ale pamiętam, że budował się tylko Kłos... a teraz widzę, że jest tego wyraźnie więcej...
Widzę, że na strefie w Zabrzu ostro budują... dogi po przeróbkach zresztą w trakcie też zaliczyłem... ale pamiętam, że budował się tylko Kłos... a teraz widzę, że jest tego wyraźnie więcej...
Ciacho1985 | 09:02 wtorek, 26 stycznia 2016 | linkuj
Jeżeli potrzebujesz części do piast planetarnych, to zapraszam na www.rowerystylowe.pl :)
Hipek | 08:52 wtorek, 26 stycznia 2016 | linkuj
Gratuluję, szczególnie tego, że udało się złozyć wszystko do pierwotnego stanu i że nie zostaly żadne dodatkowe części!
andale | 08:39 wtorek, 26 stycznia 2016 | linkuj
Tak, mogłem wymienić koło, ale kilkanaście lat temu nie wpadłem na to, nie byłem specem od rowerów i nie miałem kieszonkowego :P
andale | 22:49 poniedziałek, 25 stycznia 2016 | linkuj
Jaką trzeba mieć wiedzę, żeby w takim mechanizmie umieć się odnaleźć. Ja w moim Jubilacie ignorowałem wszelkie przejawy uszkodzenia i zajechałem całą piastę. Nadawała się tylko do wyrzucenia, bo części do takich zabytków w moim mieście rodzinnym nie mieli :)
Komentuj